Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
15/05/2012 - 10:10

Do zwolnienia 1000 osób. Brak zgody związków w Tesco

Spółka Tesco Polska chce zwolnić około 1000 osób w placówkach w całym kraju, z czego połowę stanowić mają pracownicy podstawowi. Związki zawodowe jednogłośnie odrzuciły wczoraj (14 maja)projekt „Porozumienia w sprawie zwolnień grupowych”.
W poniedziałek odbyła się kolejna część rozmów związków z zarządem Tesco Polska na ten temat. Zakończyły się fiaskiem, pomimo starań pracodawcy o uzyskanie zgody na przeprowadzenie zwolnień grupowych.
Jak twierdzi NSZZ „Solidarność” pracowników Tesco, projekt porozumienia, który przedstawił pracodawca był kompromitujący i nie dawał zwalnianym nic więcej ponad to, co gwarantuje ustawa o zwolnieniach grupowych.


„Pracodawca poinformował nas, że ma zamiar zwolnić około 1000 pracowników. Proces wręczania wypowiedzeń rozpocznie się na przełomie maja i czerwca. Wszystkim zwalnianym pracownikom doradzamy, by złożyli pism
o z wyrażeniem zamiaru podjęcia pracy u pracodawcy. Jest to o tyle ważne, że przez 15 miesięcy od zwolnienia, pracodawca ma obowiązek ponownego zatrudnienia pracownika , w chwili utworzenia nowych miejsc pracy” - napisała w specjalnym komunikacie „Solidarność”.

NSZZ „S” zaznaczyła, że większość jej postulatów zostało w rozmowach odrzuconych: „Firma podając jako przyczynę zwolnień grupowych reorganizację zakładu pracy, wykluczyła przyczyny ekonomiczne tych zwolnień i dlatego niezrozumiałym jest brak jakichkolwiek formy finansowego zadośćuczynienia dla zwalnianych pracowników. Zostały odrzucone propozycję podwojenia odpraw zawartych w ustawie o zwolnieniach grupowych oraz pracodawca odrzucił postulat wypłaty odszkodowań z tytułu utraty pracy, które kształtowało się w granicach od 50 do 400% wynagrodzenia zasadniczego”.
 

- Nie podpiszemy porozumienia pozwalającego na zwolnienia grupowe. Uważamy wręcz, że trzeba zwiększyć zatrudnienie w spółce - zaznacza też Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień’80” w Tesco Polska. - Pracodawca nie potrafi podać żadnego argumentu dla tych zwolnień. Mówi się nam, że mają być i tyle. Nie przewidziano również żadnych osłon dla zwalnianych, poza to co gwarantuje Kodeks Pracy - dodaje.

Zdaniem związkowców w spółce wręcz brakuje pracowników. - Jak będą funkcjonowały markety Tesco po redukcji zatrudnienia? Klienci będą stać w gigantycznych kolejkach. Już teraz widać, że jedna osoba pracuje za cztery - uważa Patryk Kosela, rzecznik prasowy Komisji Krajowej związku.

Poprosiliśmy o stanowisko zarząd Tesco Polska i czekamy na odpowiedź.

Czytaj też: Ilu pracowników Tesco zwolnią? Spotkanie w Krakowie oraz Szykuje się spór w Tesco. Związkowcy żądają podwyżek płac

(BW)

Fot. archiwum związkowe







Dziękujemy za przesłanie błędu