Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
20/09/2017 - 07:00

Droga w Długołęce Świerkli dziurawa jak ser szwajcarski. Czy tam musi dojść do tragedii?

Kilka dni temu otrzymaliśmy maila od czytelniczki naszego portalu. Kobieta skarży się na tragiczny stan drogi powiatowej w Długołęce Świerkli i Gostwicy. Czy mieszkańcy doczekają się nowej nawierzchni?

- Codziennie tą drogą przejeżdża setki samochodów. Kierowcy nie mają możliwości ominąć połatanej na całej szerokości nawierzchni. Na skutki nie trzeba długo czekać. Mechanicy zacierają ręce z radości, bo przybywa im klientów z zepsutymi autami. Każdego dnia tamtędy chodzą do szkoły dzieci. Czy musi dojść do nieszczęścia, aby zrobiono nam normalną drogę i chodnik? – żali się Pani Urszula.

Udaliśmy się do Długołęki, aby sprawdzić czy droga jest tak tragiczna, jak to opisuje nasza czytelniczka. Niestety widok połatanej, krętej jezdni przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania i nie dziwimy się zdenerwowaniu mieszkańców Długołęki i Gostwicy.

W ubiegłym roku wykonano na tej drodze nową nawierzchnię na odcinku o długości 980 metrów. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 372.857,77 zł. Pieniądze pochodziły w całości z budżetu powiatu.

W marcu starosta nowosądecki Marek Pławiak i wicestarosta Antoni Koszyk spotkali się w Gostwicy z Teofilem Matyaszkiem - radnym gminy Podegrodzie, który razem z sołtysem Długołęki – Janem Szewczykiem - zabiegali o remont drogi.  

Zobacz także: Niebezpieczna droga w Gostwicy. Wąska i dziurawa

Podczas spotkania samorządowcy ustalili, że zostało jeszcze 1700 metrów starej i zniszczonej nawierzchni, którą należy wyremontować. Władze powiatu nowosądeckiego zadeklarowały położyć nową nawierzchnię bitumiczną wraz z podbudową na długości 750 metrów w drugim półroczu 2017r. Całkowity koszt tej inwestycji wyniósłby 633.402,77 zł.

- Ta droga wymagała odbudowy już wiele lat temu – mówi starosta nowosądecki Marek Pławiak. – Dopiero jednak obecny zarząd powiatu zajął się tą sprawą i z własnej inicjatywy podjął się tego zadania. Tym samym naprawiamy wieloletnie zaniedbania w tym zakresie. Sprawdziliśmy oczywiście na miejscu stan nawierzchni i szybko podjęliśmy decyzję o remoncie. Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców powiatu. Zawsze bierzemy to pod uwagę planując duże inwestycje i doraźne remonty.

- Do końca roku pozostały już nieco ponad trzy miesiące. Czy władze powiatu zdążą uporać się z planowanym remontem? – pytają zaniepokojeni mieszkańcy.

- Mamy jeszcze dwa miesiące sezonu budowlanego, więc zdążymy z tym remontem. Zagrożenie stanowi jedynie poważne i długotrwałe załamanie pogody, ale nie bądźmy pesymistami – odpowiada Maria Olszowska, kierownik biura prasowego Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

RG [email protected] Fot. RG / Maria Olszowska







Dziękujemy za przesłanie błędu