Emerytury i renty idą w górę. Kto i na jakie podwyżki może liczyć?
Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wyniesie w tym roku 103,56 procent. Jego wysokość zależy od wzrostu cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich oraz częściowo od wzrostu przeciętnych wynagrodzeń osób pracujących.
- Waloryzacja to pomnożenie świadczenia brutto z końca lutego przez ten wskaźnik. Oznacza to, że emerytury i renty wzrosną o 3,56 procent. Zakład Ubezpieczeń Społecznych waloryzuje świadczenia z urzędu i nie trzeba składać w tej sprawie wniosku. Wszyscy otrzymają decyzję z nową kwotą – wyjaśnia Anna Szaniawska, rzecznik prasowy małopolskiego oddziału ZUS.
Kto i na jakie sumy może liczyć? Emerytury wzrosną co najmniej o 70 zł brutto, pod warunkiem, że emeryt ma odpowiedni staż.
- W przypadku kobiet to dwadzieścia lat, w przypadku mężczyzn dwadzieścia pięć – tłumaczy rzeczniczka. - Jeśli ktoś nie ma wymaganego stażu, emerytura podwyższona będzie tylko o wskaźnik waloryzacji. Wyższe o co najmniej 70 zł brutto będą także renty rodzinne i renty przyznawane z powodu całkowitej niezdolności do pracy. W przypadku częściowej niezdolności, wzrosną o minimum 52,50 zł brutto, a emerytury częściowe – o co najmniej 35 zł brutto.
Od marca wzrośnie również minimalna wysokość świadczeń. Emerytura wyniesie 1200 złotych brutto. Najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i najniższa renta rodzinna od marca także wzrośnie do 1200 zł brutto. Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy będzie wynosić minimum 900 zł brutto. Nowa kwota świadczenia przedemerytalnego podniesiona zostanie do 1210,99 zł brutto.