Gdzie trafiły te pieniądze. Trzy lokalne organizacje dostały dotacje z PEFRON
Ponad 800 tysięcy złotych trafi niebawem do trzech stowarzyszeń z Nowego Sącza i Biecza z kasy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Te bardzo dobre wiadomości i umowy do podpisania przywiozła dzisiaj radna wojewódzka i jednocześnie dyrektor małopolskiego oddziału PFRON Marta Mordarska.
Dofinansowanie otrzymało Nowosądeckie Stowarzyszenie Amazonek im. Heleny Włodarczyk na rehabilitację indywidualną i grupową kobiet z chorobą nowotworową piersi (125 tys. 676 złotych), także Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo i Umysłowo „Nadzieja” z Nowego Sącza na rehabilitację dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz wsparcie na rzecz ich rodziców (530 tys. 598 zł) oraz Stowarzyszenie na rzecz Pomocy Rodzinie „Nadzieja” z Biecza na rehabilitację dzieci i młodzieży (193 tys. 250 zł).
- W sumie z pomocy skorzysta kilkaset osób – mówił Marta Mordarska, radna wojewódzka i dyrektor małopolskiego oddziału PFRON. – Dla każdej z nich to wielka szansa. Wiemy, że te środki zostaną bardzo dobrze wykorzystane.
Szefowie stowarzyszeń dziękowali dyrektor Marcie Mordarskiej za merytoryczną opiekę nad organizacjami i wszelką pomoc.
- To właściwa osoba na właściwym miejscu – powiedziała Teresa Jaros-Ligaszewska, szefowa sądeckiej „Nadziei”.
Podpisanie umów odbyło się w siedzibie Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo i Umysłowo „Nadzieja”. W spotkaniu wziął udział m.in. starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski i wiceprezydent Nowego Sącza Magdalena Majka.
- Zawsze wspieramy osoby niepełnosprawne i stowarzyszenia, które się nimi opiekują – mówił starosta Marek Kwiatkowski. – Będziemy tak robić nadal, w miarę posiadanych środków. Cieszę się, że jest coraz więcej osób i organizacji, których celem jest niesienie pomocy osobom potrzebującym.
Bardzo dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze spotkanie - dodała wiceprezydent Majka. - Muszę powiedzieć, że mam pełną świadomość, że i tak nie możemy zrobić tyle, ile byśmy chcieli. Na ukrywam, że ja uczę się pracy dla stowarzyszeń, dla wszystkich osób, które działają na rzecz drugiego człowieka. Chciałam zapewnić o tym, że bardzo zależy nam, aby ta współpraca rozwijała się jak najlepiej - powiedziała wiceprezydent. (olsz) fot. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu