Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
27/01/2021 - 17:05

Feministki robią genderową rewolucję w kartach. Sądeccy brydżyści oburzeni

Karciany król przetrwał nawet Rewolucję Październikową, ale czy przetrwa genderową rewolucję? Chcą go zdetronizować feministki. Za grę w karty po nowemu zabrała się dwudziestotrzyletnia Holenderka, która uznała, że król nie może być wart więcej niż królowa, mało tego wprowadziła tak zwaną płciowa neutralność i zrobiła nowa talię kart, którą sprzedaje przez internet. Jak te pomysły komentują sądeccy brydżyści?

Za zerwanie odwiecznego, karcianego porządku, w którym król jest wart więcej niż królowa, zabrała się Indy Mellink absolwentka psychologii sądowej. Wymyśliła i zrobiła talię kart, w której król, królowa i walet zostały zastąpione złotem, srebrem i brązem. Znajdują się na nich sztabki złota, srebrne monety i tarcze z brązu. Swój pomysł, co nagłośniła Agencja Reutera, propaguje w sieci.

- W większości gier, król jest warty więcej niż królowa. To głęboko zakorzeniona nierówność społeczna. Może się wam wydawać, że jest mała i nieznacząca, bo to tylko gra i tak było od zawsze - mówi na nagraniu na YouTube.

 Czytaj też Ależ one są piękne! Dziewczyny z Nowego Sącza szturmują Instagram [ZDJĘCIA]  

- I to prawda, ale jest potwierdzone, że tego typu stereotypy wpływają na dzieci, co potem przekłada się na ich funkcjonowanie w dorosłym życiu. Opracowałam więc nowy system punktowania kart. Chciałam stworzyć coś, co będzie znane powszechnie i nie będzie miało nic wspólnego z płcią – tłumaczy feministka.

Mellink zrozumienie znalazła u swojej rodaczki Berit van Dobbenburgh, szefowej Holenderskiego Związku Brydżowego, która już gra nowymi kartami.

-  To dobrze, że zastanawiamy się nad neutralnością płciową.  – cytuje jej wypowiedź Polsat News. Holenderka dodała jednak, że dokonanie formalnej zmiany składu talii byłoby skomplikowane, ponieważ wymagałoby aktualizacji przepisów.

Pomysł Indy Mellink na grę w karty po nowemu komentowała w telewizji Polsat Renata Dancewicz aktorka, brydżystka i feministka.

- Świat do tej pory wymyślony jest przez mężczyzn i dla mężczyzn – mówiła aktorka i dodała, że taką talią chętnie by zagrała, choć w jej globalny sukces nie wierzy. - Rozumiem staranie, żeby odzyskiwać historię dla kobiet, ale talia kart ma w sobie rodzaj oldskulowego wdzięku - dodała aktorka.  

Jak będzie z tym globalnym sukcesem płciowo neutralnej talii kart? - Ja bym chciała, by ludzie na świece grali takim nowym, zaktualizowanym kompletem, więc pomóżcie mi i przekazujcie dalej!- apelowała na YouTube Mellink.

Czytaj też Niesamowite! W kościele w Łącku znaleźli kapsułę czasu [ZDJĘCIA]

Chętnych nie brakuje. Pierwsza partia 50 talii trafiła do przyjaciół i rodziny Mellink. Potem Holenderka zrobiła kolejne zestawy i zaczęła je sprzedawać przez internet - podaje polsatnews.pl.-  W ciągu kilku miesięcy wysłała około 1,5 tys. talii między innymi do Belgii, Niemiec, Francji i USA.

Jak te genderowe porządki komentują fani gry w karty w Nowym Sączu? - Moim zdaniem te dywagacje mogą być traktowane w kategorii fanaberii. Mowa o neutralności płciowej? Dla mnie to po prostu śmieszne, niedorzeczne  i niepotrzebne. Mało tego, narusza to powagę gry w brydża!- mówi Adam Waśko, prezes Stowarzyszenia Brydża Sportowego "Alf".

Czytaj też Sześcioraczki spod Łącka mają już półtora roku. Ale są rozbrykane ! [ZDJĘCIA]  

Ale nie tylko powaga gry w brydża została naruszona. Chorwacki szachista Antonio Radić, który  prowadzi na YouTube najpopularniejszy kanał na temat zasad gry w szachy, miał swojego czasu poważne problemy związane z „polityczną poprawnością”. Został zablokowany w sieci przez algorytm,  bo używał zwrotu „białe biją czarne”  co zostało uznane za przejaw rasizmu!([email protected]) fot. Archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu