Gigantyczna budowa niedaleko Sącza. Wyrastają z ziemi betonowe konstrukcje [WIDEO][ZDJĘCIA]

To jedna z wielu inwestycji w stolicy Małopolski, gdzie mosty i estakady rosną jak grzyby po deszczu. Betonowe konstrukcje wynurzyły się z ziemi na budowie fragmentu ekspresówki S7, pomiędzy węzłami Kraków Nowa Huta i Widoma. Końcowy efekt można na razie zobaczyć na wizualizacji.

Jak idzie budowa naszej wymarzonej, wytęsknionej drogi do Brzeska, która sądecką komunikacyjną pustynie ma połączyć z autostradą A4? Jak po grudzie. Po kilku latach wreszcie zostały wytyczone na papierze trzy warianty przebiegu nowej trasy. Ten rekomendowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad ciągle czeka na uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

czytaj też Centrum sportu na hektarach pod Sączem. Wielka hala ze strzelnicą już gotowa [WIDEO][ZDJĘCIA]

W Krakowie wszystko budują w ekspresowym tempie

„Sądeczanki" jak nie było, tak nie ma, a tymczasem jak po maśle idzie budowa liczącego ponad osiemnaście kilometrów odcinka drogi ekspresowej pomiędzy węzłami Kraków Nowa Huta i Widoma.

czytaj też Na trzy dni zamykają kolejną sądecką drogę. Którędy wytyczyli objazdy

Filary pod estakadę już stoją

Przy skrzyżowaniu ulicy Łowińskiego z ulica Zesławicką zostały już wybudowane pierwsze betonowe filary pod estakadę. Teraz wyrastają z ziemi kolejne konstrukcje.

Inwestycja tego kawałka ekpresówki idzie w ekspresowym tempie. Przetarg na jego budowę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła pod koniec kwietnia ubiegłego roku.

Dla Krakowa, oprócz samego połączenia w stronę Warszawy, oznacza to również połączenie z budowaną już północną obwodnicą miasta oraz długo wyczekiwaną przebudowę ulicy Kocmyrzowskiej.

czytaj też Robią biznes na piłce nożnej. Pojechali z Nowego Sącza na mundial do Kataru [ZDJĘCIA]

Inwestycja, która jest fragmentem trasy S7 wiodącej od granic województwa świętokrzyskiego do Krakowa, ma być gotowa za dwa lata. Jej koszt to 1,5 mld złotych. ([email protected]) fot. GDKiA