Głośno o Nowym Sączu. Tym razem za sprawą... węgla
Jak podaje portal money.pl, prezes sadeckiej spółki, poza informacją, że ceny węgla rychło znów poszybują w górę miał zarzucić Polskiej Grupie Górniczej, że ta od półtora miesiąca nie dostarczyła węgla do nowosądeckiego zakładu.
Prezes MPEC Nowy Sącz Paweł Kupczak w wywiadzie udzielonym portalowi gospodarczemu wnp.pl powiedział, że w grudniu 2021 Polska Grupa Górnicza miała zerwać umowy ze wszystkimi odbiorcami energetyki cieplnej z dwuletnim okresem wypowiedzenia. Zdaniem Kupczaka nowe ceny węgla mają być znacznie wyższe niż dotychczas.
Polska Grupa Górnicza odpiera kierowane pod jej adresem zarzuty. W oświadczeniu przesłanym do redakcji portalu Polska Grupa Górnicza, protestuje przeciwko - jej zdaniem - nieprawdziwym stwierdzeniom, jakie znalazły się we wspomnianym wywiadzie.
W oświadczeniu PGG zapewnia, że wykonuje prawidłowo umowę zawartą na ten rok z MPEC w Nowym Sączu. Według PGG, sądecka spółka – jak podaje wspomniany portal – zapisała potrzebę dostarczenia 4,2 tys. t. węgla w pierwszym kwartale i PGG wywiązała się z tej umowy w całości.
Polska Grupa Górnicza precyzuje także, że sądeckie przedsiębiorstwo w ogóle nie zakontraktowało dostaw węgla w drugim kwartale. Z treści oświadczenia wynika również, że sadecka spółka ciepłownicza określiła jedynie, że następne partie paliwa chce otrzymać dopiero we wrześniu. (opr. [email protected]), fot. IM, źródło: www.money.pl, wnp.pl