Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
14/03/2019 - 07:05

Hiobowe wieści dla palaczy. W maju może zabraknąć w Nowym Sączu papierosów

Życie papierosowych nałogowców staje się nie do zniesienia. Palić nie można już nigdzie. Kto chce wyjść „na dymka” musi wstydliwie zaciągać się tam, gdzie mu każą, bywa, że w pobliżu cuchnącego śmietnika. Z opakowań nikotyny straszą coraz bardziej makabryczne, zwiastujące śmierć obrazki, a teraz jeszcze nadeszły hiobowe wieści. Od maja może w kioskach zabraknąć papierosów. Jak to możliwe?

Skąd wizja takiego czarnego dla papierosowych nałogowców scenariusza? Wszystko z powodu unijnych przepisów. 20 maja ma zostać wdrożony system śledzenia każdej paczki, od wyjazdu z fabryki, przez wszystkich pośredników, aż do kiosku, gdzie klienci kupują papierosy, nazywany potocznie "track and trace" – pisze „Rzeczpospolita”.

Czytaj też Nie będzie już wychodzenia „na dymka” w pracy? Szykują bat na palaczy

Chodzi o ukrócenie nielegalnego handlu papierosami na terenie Unii Europejskiej. Aby tak się stało konieczne jest dostosowanie polskiej legislacji do brukselskich przepisów. Problem w tym, że od kwietnia ubiegłego roku w Rządowym Centrum Legislacyjnym zalegał projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Jak donosi dziennik, prace w końcu ruszyły w lutym, ale ustawa utknęła w Senacie. Ma być rozpatrywana na posiedzeniu 20 marca. A to dopiero początek. Potem konieczne jest jeszcze wydanie rozporządzenia na podstawie ustawy i wdrożenie do 20 maja systemu informatycznego, w którym muszą się zarejestrować między innymi  hurtownicy i producenci. To łącznie blisko sto tysięcy tysięcy podmiotów.

Czy ten czarny scenariusz dla palaczy i tych, którzy z handlu papierosami żyją się spełni? Ministerstwo Zdrowia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” uspokaja i tłumaczy, że „nie istnieje ryzyko nieterminowego wdrożenia przepisów tzw. nowej dyrektywy tytoniowej”.

Czytaj też  "Makabreska"?Kobieta pluje krwią na opakowaniach papierosów

Do tych obietnic z dystansem podchodzi dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński, który - jak pisze gazeta - podkreśla, że jest dużo elementów, „które mogą pójść nie tak”. Wskazuje między innymi na termin dwudziestu jeden dni, który ma prezydent na podpisanie ustawy. Nie jest też pewne, czy  Senat przyjmie ją bez poprawek. Dokument może więc wrócić do Sejmu, co oznacza kolejne wydłużenie terminów.

Polska Izba Handlowa szacuje, że na testy sytemu pozostaną dwa tygodnie, ale jak zauważa  „Rzeczpospolita”, od 20 maja żadna paczka papierosów nie może wyjechać z fabryki niezarejestrowana. Prawdopodobnie nawet jeśli system nie ruszy, hurtownie będą miały zapasy, sklepy także, ale największy problem będą mieli eksporterzy.

[email protected] fot.Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu