Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
16/01/2019 - 08:20

I znowu ludzi krew zaleje. Szykuje się kolejny wielki remont w Nowym Sączu

Ma już swoje lata, jest mocno zużyta i przez to ulega awariom. Dlatego idzie do generalnego remontu. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej szykuje się do modernizacji sieci dwóch sądeckich osiedli – Barskiego i Westerplatte. Mieszkańcy bloków zyskają bardziej efektywny system doprowadzający ogrzewanie, ale żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej. Szykują się rozkopy.

Dwanaście milionów złotych, tyle ma kosztować modernizacja sieci ciepłowniczej dwóch sądeckich osiedli – Barskie i Westerplatte. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (MPEC) już inwestycje zapowiada, ale pieniędzy w garści na razie jeszcze nie ma.

Czytaj też Burmistrsz Muszyny chce zamienić ruinę w turystyczną atrakcję. Ma na to miliony

- Mamy już decyzję Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o przyznaniu dotacji, umowa już została podpisana, ale otrzymanie pieniędzy jest uwarunkowane spełnieniem do 2023 roku tak zwanego wymogu sieci efektywnej – wyjaśnia prezes spółki Piotr Polek. – To oznacza, że w połowie odejdziemy od węgla na rzecz biomasy i silników kogeneracyjnych gazowych.

Jak zapewnia Polek przedsiębiorstwo jest w stanie warunki spełnić, tym bardziej, że trzy miesiące temu spółka otrzymała siedem milionów na budowę specjalnego kotła biomasowego.

Trzeba więc, zgodnie z unijnymi wymogami, stawiać na bardziej ekologiczne niż węgiel rozwiązania, ale pytanie czy biomasa czyli drzewne zrębki, nie podniosą kosztów ogrzewania. Są od węgla mniej kaloryczne, trzeba więc ich więcej do ogrzewania. Jak to się przełoży na rachunek ekonomiczny spółki, a więc i na kieszenie mieszkańców bloków – pytamy Piotra Polka?

Kiedy ma się efektywny kocioł biomasowy, koszty są porównywalne, a taki kocioł zaliczany jest do odnawialnych źródeł energii i nie ma na nim emisji dwutlenku węgla – wyjaśnia prezes MPEC.

Czytaj też Nici z dworca autobusowego? Budowlańcy ani myślą go budować  

Jeśli spełnienie wymogów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska pójdzie sprawnie, remont sieci ciepłowniczej rozpocznie się w czwartym kwartale tego roku. Na pierwszy ogień pójdzie do remontu największa i najbardziej zużyta część magistrali na Osiedlu Westerplatte, od ulicy Lwowskiej do Łubinki i część sieci od Milenium do Mostu 700- lecia.

Jak zapowiada prezes miejskiej spółki, inwestycja będzie realizowana etapami i potrwa trzy lata.

- Modernizacja sieci nie tylko pozwoli uniknąć awarii. Jak zapewnia Polek, nowoczesny system sprawi, że o połowę zmniejszy się ilość spalanego węgla i straty ciepła będą minimalne. To z kolei przekłada się na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrze w Nowym Sączu – dodaje prezes spółki. 

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu