Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
17/01/2020 - 14:30

Jak polegliśmy w walce z kopciuchami. Były wielkie plany, wyszła wielka klapa

- Zatrzymali się u mnie znajomi ze Szczecina, którzy na urlopie chcą pojeździć na nartach. Kiedy wrócili z Krynicy, myśleli, że coś się pali koło mojego domu – opowiada mieszkaniec Nowego Sącza. – Paliło się. W piecu do centralnego u sąsiada. A z komina walił czarny dym. I tak codziennie – dodaje. Czy wojna z kopciuchami jest jak walka z wiatrakami?

Ich zdaniem, gminy powinny promować programy dopłat do wymiany kotłów, ale w pierwszej kolejności objąć opieką osoby najuboższe i pomóc im przejść przez proces zmiany.  Obecnie, tylko 52 gminy na 182 zaangażowały się w dystrybucję Programu Czyste Powietrze. Aby usprawnić system egzekucji przepisów konieczne jest, aby kontrole prowadzili funkcjonariusze służb mundurowych. Tymczasem na 182 gminy w Małopolsce tylko 43 posiadają straż gminną. To utrudnia egzekwowanie przepisów uchwały antysmogowej i powoduje, że dotychczasowe prowadzone przez urzędników kontrole są nieskuteczne.

Czytaj też Kto nas zabija w Nowym Sączu. Policzyli w mieście upiorne kopciuchy

Urząd marszałkowski przymierza się do modyfikacji programu ochrony powietrza dla województwa.

- Jedną z takich propozycji jest całkowity zakaz spalania węgla w kotłach instalowanych od roku 2021 roku. Dodatkowo nie będzie można wymienić tzw. kotłów pozaklasowych oraz 3. i 4. klasy na węglowe. Spalanie biomasy będzie możliwe tylko pod warunkiem spełnienia konkretnych standardów emisji pyłu – nie może ona przekraczać 20 mg na metr sześcienny - mówił wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz.

Jakie obostrzenia mogą jeszcze zostać wprowadzone? Brany jest pod uwagę także całkowity zakaz spalania węgla i biomasy w miejscowościach uzdrowiskowych Małopolski. Dodatkowo stosowane urządzenia grzewcze powinny posiadać mechanizmy pozwalające na utrzymanie emisji pyłu na poziomie 20 mg na metr sześcienny w całym okresie eksploatacji.

Projekt nowego programu ochrony powietrza dla Małopolski zakłada szereg obowiązków dla samorządów. To między innymi konieczność zatrudnienia ekodoradcy w każdej gminie, przeznaczenia co najmniej jednego procenta wydatków budżetu na dopłaty do wymiany kotłów u mieszkańców, przeprowadzenia inwentaryzacji wszystkich źródeł ogrzewania w gminie oraz wprowadzenia programów osłonowych dla najuboższych w postaci dopłat do wyższych kosztów ogrzewania.

Gminy będą także zobowiązane do prowadzenia akcji informacyjnych dotyczących uchwały antysmogowej oraz informowania na swoich stronach internetowych o jakości powietrza oraz stopniach zagrożenia, jeśli te zostaną wprowadzone.

Nawet, jeśli niektóre gminy podejmują działania służące poprawie jakości powietrza, to i tak ich rezultaty mogą być nietrwałe, z powodu braku działań sąsiadów - mówi Tomasz Urynowicz, wicemarszałek Małopolski.

jagienka.michalik@sadeczanin.info film czytelnik
 






Dziękujemy za przesłanie błędu