To już pewne: emeryci od trzynastej i od czternastej emerytury zapłacą w tym roku podatek dochodowy
Wszystkie świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), podobnie jak inne dochody podlegają podatkowi dochodowemu od osób fizycznych (PIT). I podobnie jak inne dochody, w drodze wyjątku minister finansów może je z tego podatku zwolnić.
Trzynastki i czternastki 2022 były zwolnione z PIT
Właśnie z takiej możliwości szef resortu finansów skorzystał w ubiegłym roku i oba dodatkowe świadczenia dla emerytów i rencistów z podatku dochodowego zwolnił.
Jak wyjaśnia to w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister Artur Soboń, było to uzasadnione agresją Rosji na Ukrainę i wywołaną tym niespodziewaną podwyżką cen. Zwłaszcza, że emerytury i renty w ubiegłym roku były zwaloryzowane w marcu ub. r. wskaźnikiem o połowę niższym niż w 2023 r.
Trzynaste i czternaste emerytury 2023: nie będzie zwolnienia z podatku
Minister Soboń wyjaśnił, że podobne przesłanki stoją za decyzjami ministra finansów w 2023 r. Waloryzacja świadczeń wynosi co najmniej 250 zł (a co do zasady o 14,8 proc.), minimalna emerytura o 250 zł właśnie wzrosła i wynosi obecnie 1 588,44 zł brutto.
W takiej też wysokości brutto wypłacane będą już na kilkanaście dni dodatkowe świadczenia zwane trzynastkami. Tyle też dostanie większość uprawnionych do drugiego dodatkowego świadczenia – tzw. czternastej emerytury, nad która jednak wciąż trwają prace legislacyjne.
W przypadku obu tych świadczeń minister finansów w tym roku nie skorzysta z prawa do zwolnienia ich z PIT, co oznacza że emeryci i renciści zapłacą od nich nie tylko składkę zdrowotną, ale większość z nich na rękę dostanie kwotę pomniejszoną dodatkowo o zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. ([email protected]) fot.pixabay