Kiedy polisa nie chroni? Sprawdź wyłączenia odpowiedzialności!

Leszek Jastrzębski, Miejski Rzecznik Konsumenta w Nowym Sączu otrzymuje sygnały dotyczące wyłączenia odpowiedzialności od rozsierdzonych klientów towarzystw ubezpieczeniowych:
- Nie jest ich dużo, w skali roku może ze trzy, ale są - przyznaje.Jedna ze spraw, która aktualnie jest prowadzona w toku mediacji przez rzecznika ubezpieczonych, dotyczy okradzionej mieszkanki Nowego Sącza:
- Kobieta w ogólnych warunkach ubezpieczenia polisy miała zapis dotyczący posiadania dwóch atestowanych zamków przy drzwiach wejściowych do domu - opowiada rzecznik Jastrzębski. - Sęk w tym, że włamywacze dostali się do domu przez bramę garażową, gdzie był tylko jeden zamek. W drzwiach łączących garaż z domem co prawda były dwa zamki, spełniające wymogi ubezpieczyciela, ale towarzystwo i tak odmówiło wypłaty odszkodowania.
W ogólnych warunkach ubezpieczenia, które są dołączane do każdej polisy znajdują się zapisy odnośnie wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa. Należy się z tym bezwzględnie zapoznać, bo może okazać się, że owe wyłączenia istotnie zmniejszają zakres ochrony. Powyższy przykład ilustruje to bardzo dobrze. Inny przykład: pan X ma wykupioną polisę od nieszczęśliwych wypadków. Jest przekonany, że obejmuje ona wszelkie urazy, jakich może doznać. Kiedy łamie nogę w domu i zwraca się do ubezpieczyciela o odszkodowanie, okazuje się, że towarzystwo wyłączyło odpowiedzialność za nieszczęśliwe wypadki we własnym mieszkaniu. I z odszkodowania nici.
Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności może dotyczyć np. szkód w mieszkaniach, w których nie było nikogo przez kilkadziesiąt dni. Jeśli więc ktoś planuje wyjazd na dłuższy okres, powinien dokupić dodatkową polisę. W przeciwnym wypadku pęknięcie rury i zalanie mieszkania nie zostanie pokryte z ubezpieczenia, jeśli towarzystwo w polisie zapisze sobie prawo wyłączenia odpowiedzialności na okoliczność opuszczonego na dłuższy czas mieszkania.
Wyłączenia odpowiedzialności często biorą się z zapisów, które obligują klienta do dbania o należyty stan techniczny ubezpieczanego mienia: mieszkania, samochodu, etc. Jeśli ubezpieczyciel dojdzie do wniosku, że klient nie zadbał należycie o stan techniczny, może zmniejszyć odszkodowanie lub powołać się na zapis o wyłączeniu odpowiedzialności. Dlatego warto dokładnie zapoznać się z każdą polisą, jaką się podpisuje. Nie tyle ważne jest to, co ma być objęte ubezpieczniem, jak to, co jest z niego wyłączone.

Masz problem z ubezpieczycielem? Nie możesz dostać oszkodowania? Daj nam znać. Czekamy pod adresem: [email protected]

Zygmunt Gołąb
fot. Zog