Estakada nad osuwiskiem w Kąclowej już gotowa. Kiedy pojadą tamtędy kierowcy? [ZDJĘCIA]

Estakady jak kania dżdżu wypatrują kierowcy i mieszkańcy Kąclowej, którzy dosyć już mają udręki z uciążliwymi objazdami. Słychać było narzekania, że budowa prawie stumetrowej estakady nad osuwiskiem trwa zbyt długo. Fachowcy tłumaczyli, że szybciej się nie da. Wreszcie inwestycję udało się zakończyć.

Przeczytaj też Bus - but - bus, czyli jak dojechać z Krynicy do Grybowa

- Zbudowaliśmy estakadę w terminie. Teraz trwają już tylko prace porządkowe i obsypywanie skarpy ziemią - mówi Janusz Klag, szef sądeckiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Dróg nadzorującego inwestycję.

Budowa estakady trwała nieco ponad rok. Budowlańcy ruszyli z robotami jesienią.

To była bardzo trudna inwestycja ze względu na czynne osuwisko, która bywa nieprzewidywalne, bo w czasie deszczu może zawsze ruszyć - . Kiedy nowa estakadą pojadą kierowcy?

Czytaj też Co z tym osuwiskiem w Kąclowej? Żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej

Wszystko zależy od tego, Kiedy nadzór budowlany zatwierdzi inwestycję. Mam nadzieję, że to będzie jak najszybciej, choć formalnie mają na to trzydzieści dni od momentu odbioru technicznego, który nastąpi w przyszłym tygodniu.

Przypomnijmy, że osuwisko uaktywniło się po intensywnych opadach w 2014 roku. Początkowo pojawiły się niewielkie pęknięcia widoczne na asfalcie. Później, gdy masy ziemi zaczęły pracować, było już tylko gorzej. Ponieważ stabilizacja osuwiska byłaby bardzo kosztowna, najlepszym rozwiązaniem  okazała się budowa łukowej estakady, nad zwałami osuwającej się ziemi.  Kosz inwestycji to blisko 15 mln złotych.

Jmik, fot. J.K [email protected]