Krynica: będzie nowy sprzęt do odśnieżania chodników

W tym roku Krynica nie może narzekać na brak śniegu. Utrzymuje się od końca listopada. Jak wygląda odśnieżanie miasta? Burmistrz Piotr Ryba zamierza kupić nowy sprzęt, który zimą lepiej będzie sobie radził z utrzymywaniem chodników we właściwym stanie.

W tym roku zima w krynickim uzdrowisku jest wyjątkowo śnieżna. Starsi mieszkańcy mówią, że ostatnio taka była na przełomie lat 70 i 80-tych XX wieku. W grudniu i styczniu białego puchu przybyło tak dużo, że w miejscach odkrytych powstały metrowe zaspy. Bywały dni, gdy śnieg padał non-stop.

Najbardziej zaśnieżone zostały chodniki. Śnieg, jak mówi burmistrz Piotr Ryba, jest wywożony systematycznie. Tym zajmuje się MPGK. Wynajęto nawet od firm prywatnych sprzęt do odśnieżania. Ale...

- Dostrzegam, że standardy zimowego utrzymania chodników przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej nie były idealne, ale przypominam, że park maszynowy przejęliśmy po naszych poprzednikach - tłumaczy Piotr Ryba, burmistrz uzdrowiska. - Wyciągamy wnioski i oświadczam, że zostaną zakupione ciągniki wyposażone w dmuchawy i lemiesze, zdecydowanie lepiej utrzymujące we właściwym stanie chodniki, niż obecnie posiadany Multicar. Ten, z powodu zbyt małego docisku, nie jest w stanie skutecznie odśnieżyć chodnika”