Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
28/01/2018 - 16:55

Krynica i Muszyna oblężone. Feryjnych gości nie brakuje. Biznes się kręci [ZDJĘCIA]

W Krynicy-Zdroju, Muszynie i innych miejscowościach Sądecczyzny nastawionych na turystów, feryjny biznes kręci się na całego. Gości z różnych zakątków Polski, którzy przyjechali, by wypocząć nie brakuje. Właśnie Sądecczyznę opuszczają już między innymi mieszkańcy Mazowsza.

Dzisiaj kończą się ferie zimowe dla uczniów z województw mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Sporo warszawiaków wypoczywało i to bardzo aktywnie w Krynicy, mając do dyspozycji różne zimowe atrakcje, w tym całą gamę wyciągów. Część z nich wybrała Piwniczną i inne miejscowości Doliny Popradu.

Mieszkańców Warszawy, których spotkaliśmy kilka dni temu na terenie jednej ze stacji narciarskich nie kryli zadowolenia, że wybrali w tym roku właśnie Krynicę na zimowy wypoczynek.

Już wczoraj na ul. Kraszewskiego w Krynicy-Zdroju, czyli tej, którą można przejechać przez całe miasto w kierunku Muszyny tworzyły się do południa korki.

Część kuracjuszy, którzy kończą wypoczynek dopiero dzisiaj wyruszyła do domu.

Właściciele hoteli, ośrodków wczasowych, pensjonatów i sanatorów w Krynicy, Muszynie i innych miejscowościach Doliny Popradu zacierają ręce.

Zobacz także: Krynica przyciąga narciarzy jak magnes. Stoki świetnie przygotowane, można poszaleć!

Na brak gości nie narzekają. Największe oblężenie jest w obiektach o najwyższym standardzie. Kolejne tygodnie zapowiadają się równie dobrze, bo właściciele obiektów hotelarskich nie narzekają na brak rezerwacji.

Na Sądecczyźnie trasy narciarskie są oblężone. Dzięki sztucznemu śnieżeniu panują na nich bardzo dobre warunki do szusowania. Przy oblężonych wyciągach ciężko znaleźć wolne miejsce, by zaparkować samochód

Do Muszyny też zjechało w tym roku na zimowy wypoczynek wielu gości.

- Muszyna i okoliczne miejscowości nie narzekają na brak wczasowiczów – mówi Jan Golba, burmistrz Muszyny. – Pełno jest ludzi w sanatoriach, ośrodkach i domach wczasowych, a także w restauracjach, miejscach, gdzie można syto i smacznie zjeść. Oblężone jest nasze lodowisko na  Zapopradziu. Czego byśmy sobie jednak życzyli razem z właścicielami wyciągów?  - zdecydowanie więcej śniegu.

W Piwnicznej-Zdroju i Rytrze też widać przybyszów z innych części kraju, ale nie ma ich tylu, co w Krynicy i Muszynie.

- Nasze czołowe ośrodki wypoczynkowe w Rytrze mają pełne obłożenie – mówi Władysław Wnętrzak, wójt najmniejszej gminy na Sądecczyźnie. – Goście są też rozlokowani w kwaterach prywatnych. Także stacja narciarska nie narzeka na brak „amatorów białego szaleństwa”. Warunki do jazdy są bardzo dobre. Dzisiaj sprawdzałem. Do wyciągu ustawiała się długa kolejka chętnych.

Na brak feryjnych gości nie narzeka Wierchomla koło Piwnicznej-Zdroju. Stoki są sztucznie śnieżone. Narciarze są w Kokoszce. Wypoczywające, feryjne grupy ulokowały się także i w innych miejscowościach miasta i gminy.

- Byłoby ich z pewnością więcej, gdyby prawdziwa zima dopisała – stwierdza Zbigniew Janeczek, burmistrz Piwniczej-Zdroju. – Niestety, w tym roku mamy zimę, jaką mamy. Śniegu poskąpiła.

Do 4 lutego wypoczywają jeszcze mieszkańcy województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Jutro natomiast rozpoczynają się ferie dla uczniów z  województw śląskiego, łódzkiego, lubelskiego i podkarpackiego. Od 12 do 25 lutego wypoczywać będą natomiast uczniowie z województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.

[email protected], Fot. IM







Dziękujemy za przesłanie błędu