Kto jest wściekły, kto się cieszy. Zapadła decyzja w sprawie zakazu palenia w kopciuchach

czytaj też Polowanie na węgiel. Jest kolejny, nowy sprzedawca. Gdzie można kupić opał i za ile?

Kopciuchy zostają na dłużej

To już koniec batalii o uchwałę antysmogową. Jej wprowadzenie zostało odłożone na dwa lata. Taką decyzję głosami Zjednoczonej Prawicy i PSL podjęli radni małopolskiego sejmiku. To oznacza, że kopciuchy będą legalnie funkcjonowały w Małopolsce.

Uzasadniając zmianę przepisów wicemarszałek Józef Gawron, tłumaczył, że zarząd województwa robi to ze względu na dobro wspólne w obliczu wojny na Ukrainie i światowego kryzysu energetycznego.

czytaj też Sprowadzili do Nowego Sącza węgiel z końca świata. Sprzedaje się na pniu

Czeka nas czarna smogowa zima?

- To czarny smogowy dzień dla Małopolski i zapowiedź czarnej, smogowej zimy - komentuje wyniki głosowania Tomasz Urynowicz, były  wicemarszałek tej kadencji sejmiku, który pilotował pracę nad aktualnym programem ochrony powietrza i który zażarcie bronił uchwały antysmogowej

- Nie rozwiązano żadnego problemu, czego spodziewają się Polacy, ani w dostępie do paliw, ani w cenach paliw. Wprowadzono po prostu więcej smogu w Małopolsce – mówi Urynowicz.- To głosowanie zapisze się w niesławie w tym sejmiku. Pamiętacie takie covidowe maseczki z logo Małopolski? One teraz w czasie smogu będą szczególnie potrzebne marszałkom. Nie tylko, żeby się schować przed smogiem, ale schować się przed mieszkańcami Małopolski, bo hańba po dzisiejszym dniu będzie ich ścigać długo. 

czytaj też Piece na węgiel i pellet padły ofiarą nagonki? Antysmogowe przepisy do poprawki

Oburzenia nie kryją też aktywiści Polskiego Alarmu Smogowego. - Zmiana uchwały,  mimo zapewnień zarządu, jakoby miała przyczynić się do poprawy sytuacji mieszkańców, nie rozwiązuje problemu kryzysu energetycznego. Ogrzewanie domu poprzez spalanie węgla w kopciuchu to przy obecnych cenach tego surowca rozwiązanie najdroższe. Dwukrotnie droższe niż ogrzewanie gazem i nawet pięciokrotnie droższe niż pompą ciepła - argumentuje Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. 

- To co wydarzyło się na dzisiejszej sesji Sejmiku zasługuje na miano skandalu. Radni PiS oraz PSL zupełnie zignorowali głos opinii publicznej i wyniki konsultacji i w ostatniej chwili dołożyli nam kolejny sezon grzewczy z kopciuchami.  Oznacza to również zwiększone ryzyko, że przez kolejne sezony grzewcze w tego typu kotłach spalane będą śmieci, ponieważ to właśnie w „kopciuchu” da się spalić “wszystko”. Przyjęta dziś zmiana zwiększa ryzyko, że tej i kolejnej zimy będziemy oddychać bardzo zanieczyszczonym powietrzem. co przełoży się na choroby i zgony. Odpowiedzialność za to będzie ponosić zarząd województwa oraz Radni PiS i PSL, którzy głosowali za zmianą uchwały - dodaje Dworakowska.

Najważniejsze zapisy uchwały antysmogowej dla Małopolski

Najważniejszymi założeniami uchwały antysmogowej dla Małopolski jest ograniczenie powstawania nowych źródeł niskiej emisji i wprowadzenie zakazu instalowania kopciuchów, czyli przestarzałych kotłów, które nie spełniają żadnych norm emisji zanieczyszczeń. Oprócz tego przepisy między innymi regulują czym można palić w kotłach, piecach i kominkach oraz jakie normy jakości te urządzenia muszą spełniać. W praktyce oznacza to zakaz palenia mułami i flotami węglowymi oraz drewnem i biomasą o wilgotności przekraczającej 20 proc.  

Mieszkańcy Małopolski na dostosowanie się do przepisów mają kilka lat. W pierwotnej wersji najgorsze piece, czyli te, które nie spełniają wymogów emisyjnych co najmniej klasy 3, miały być wymienione do końca 2022 roku. W przypadku korzystania z kotła klasy 3 lub 4 ten okres zostaje wydłużony do końca 2026 roku. Z kotłów klasy 5 można korzystać bezterminowo.

Jak to było z tymi konsultacjami społecznymi

Zanim sejmik  podjął decyzję w sprawie odroczenia wejścia w życie zapisów uchwały antysmogowej dotyczących kopciuchów. odbyły się konsultacje społeczne.

czytaj też To w końcu będzie u nas zakaz kopciuchów czy nie? Wielka awantura o uchwałę antysmogową

Większość  spośród tych, którzy głosowali za pomocą internetu, była przeciwna temu rozwiązaniu. Jeśli chodzi samorządy, to większość nie sporządziła opinii na piśmie, co w świetle prawa oznaczało, że są to pozytywne głosy. Zmian w uchwale nie poparło sześciu starostów, władze Tarnowa i Nowego Sącza, a także sześć gmin na 174. (jagienka.michalik@sadecanin,info) fot. SM Nowy Sącz