Kupili Romom nowy dom, żeby wyprowadzić ich z ruiny i wylądowali za to na sądowej ławie
Przypomnijmy, że Limanowa przystąpiła do rządowego projektu, w ramach którego samorząd otrzymał pieniądze na zakup domów dla Romów ze swojego terenu. Jest ich w sumie około 150. Jeden dom kupiono w gminie Chełmiec w Marcinkowicach. Przeniesiono tam jedną rodzinę. Kolejną nieruchomość udało się kupić w Czchowie dla romskiej rodziny, która zajmuje nadający się jedynie do rozbiórki dom przy Wąskiej.
Samorząd czchowski, częściowo pod naciskiem mieszkańców podjął uchwałę o zakazie zasiedlania dla Romów na terenie Czchowa. Zarządzenie w tej sprawie wydał też burmistrz miasta.
Tę decyzję za „rasistowską i ksenofobiczną” uznało Stowarzyszenie Romów w Polsce, które złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Marka Chudobę. Sprawą zainteresowały się też służby wojewody i uznały, że zarządzenie stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami państwa prawa. Konflikt znalazł finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który skargę oddalił.
Czytaj też Samorząd Czchowa przegrał sądową wojnę o Romów z Limanowej
Sądową wojna o Romów toczy jeszcze na drugim froncie. Kiedy w Czchowie Cyganom powiedzieli nie, ci z przeprowadzki zrezygnowali i oskarżyli władze Limanowej, o to, że groźbami zmuszają ich do przeprowadzki. Cyganów wziął w obronę Rzecznik Praw Obywatelskich.
Na razie sprawa znalazła finał w Sądzie Rejonowym w Limanowej. Wyrok jest korzystny dla limanowskiego samorządu.
- Wszystko robiliśmy z godnie prawem i potwierdził to dziś sąd. Inaczej w ogóle byśmy tego domu nie kupili. Dopiero gdy nastąpiło potwierdzenie przed notariuszem, że chcą się tam przeprowadzić, że ten dom im odpowiada, dopiero wtedy doszło do transakcji - mówił na antenie radia Kraków burmistrz Władysław Bieda. - Działaliśmy w dobrej wierze. O wszystkim informowaliśmy urząd wojewódzki, ministerstwo.
Przeczytaj też Limanowa oburzona reportażem TVN o Romach
Wyrok jest nieprawomocny. Romowie najprawdopodobniej złożą odwołanie. Decyzję podejmą po rozmowie z przedstawicielem Rzecznika Praw Obywatelskich, który skierował sprawę do sądu.
- Sąd źle zrozumiał nasze zeznania i Rzecznik Praw Obywatelskich najprawdopodobniej złoży odwołanie od wyroku sądu – powiedział reporterowi Radia Kraków Rafał Nurkowski.
Końca sądowej wojny na razie nie widać, a kilkunastoosobowa romska rodzina na razie pozostanie w zrujnowanej kamienicy.
[email protected] fot. ilistracyjne