Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
20/10/2021 - 13:20

Miała być uchwała, jest sądowy chaos. Frankowicze znowu znaleźli się na zakręcie

Niektóre sądy okręgowe zawieszają postępowania w procesach o kredyty frankowe z powodu oczekiwania na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy są do tego podstawy prawne? Specjaliści mają wątpliwości, a frankowicze poczucie chaosu.

Czytaj też Frankowicze zakładnikami sędziów i polityków. Wygrają w końcu banki?

Jak wynika z danych udostępnionych przez sądy okręgowe w całej Polsce, dochodzi do zawieszania postępowań w procesach o kredyty frankowe z powodu oczekiwania na uchwałę Sądu Najwyższego. Spodziewano się, że z początkiem  września Izba Cywilna SN wyda orzeczenie merytoryczne w sprawie pytań prezes Sądu Najwyższego odnoszących się do kwestii spornych związanych z kredytami frankowymi. Zamiast zajęcia stanowiska, które jest istotne dla kilkuset tysięcy kredytobiorców oraz banków, zwrócono się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z kolejnymi pytaniami prejudycjalnymi.  Mówiąc prostym językiem   chodzi o jednolite stosowanie prawa oraz spójną wykładnia przepisów na terenie Unii Europejskiej.

W ocenie Mileny Mocarskiej z Kancelarii MBM Legal do zawieszanie postępowań w sprawach kredytowych do czasu wydania rozstrzygnięcia przez SN, nie ma podstaw prawnych.

- Przede wszystkim odpowiedzi na pytania zadane przez Pierwszą Prezes znajdują się w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego i TSUE. Ponadto Sąd Najwyższy wskazywał niejednokrotnie, że na sądzie spoczywa obowiązek samodzielnego merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, a oczekiwanie na uchwałę, choćby dotyczyła tego samego problemu, który wyłonił się w rozpoznawanej sprawie, nie stanowi podstawy do zawieszenia postępowania – komentuje sprawę Mocarska.

Czytaj też Koniec ekogroszku i ekomiału. To katastrofa dla domów z węglowymi piecami 

Zdaniem prawników dla frankowiczów zawieszenie ich spraw do czasu wydania rozstrzygnięcia przez TSUE nie jest rozwiązaniem korzystnym, gdyż odracza w czasie zakończenie postępowania o kolejne lata. Takim scenariuszem zainteresowane są banki i to z ich strony wychodzi inicjatywa zawieszenia spraw do czasu wydania różnego rodzaju orzeczeń przez SN i TSUE

– Uregulowanie spraw dot. kredytów frankowych na gruncie ustawowym byłoby najlepszym rozwiązaniem. Niemniej jednak wydaje się, że nikt nie ma w tym interesu, aby tak się stało. Dlatego obecna sytuacja istnieje już tak długo i zapewne będzie trwała nadal – podsumowuje adwokat Jacek Mikołajonek z Kancelarii MBM Legal. ([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu