Miasteczko rowerowe: Tak to dziś wygląda i co z tym fantem zrobić? [ZDJĘCIA]
Zobacz też: Dzierżawca miasteczka rowerowego dostał od radnych wilczy bilet
Za zgoda radny przy ogłaszaniu następnego przetargu do dzierżawy wystawiona będzie jedynie karczma. Miasto zachowa pieczę i prawo do dysponowania do placem, czyli stricte miasteczkiem rowerowym. Urząd Miasta nie kryje też nadziei i czyni w tym kierunku starania, by pozyskać środki z zewnątrz na zagospodarowanie tego terenu do celów rekreacyjnych z zachowaniem pełnej dostępności dla mieszkańców miasta.
Zobacz też: Miasteczko rowerowe: dzierżawca nie płacił, ale nie chciał oddać. Finał w sądzie
Na razie miejsce, które powinno tętnić życiem stoi puste. Jak według Was powinno być zagospodarowane? W zeszłym roku samorządy dostały propozycje utworzenia miasteczek rowerowych z prawdziwego zdarzenia. Nowy Sącz zrezygnował, Chełmiec zainwestował.
Całkowity koszt budowy miasteczka wyniósł 550 tys.zł., z czego 50 proc. pochodziło z dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w ramach konkursu "Budowa miasteczek ruchu drogowego w województwie małopolskim", a drugie 50 proc. budżetu gminy Chełmiec.
ES [email protected] Fot.: KS