Mo-BRUK: epidemia koronawirusa nam nie zagraża. Przetrwamy
Mo-BRUK jest największą w Polsce firmą zajmującą się przetwarzaniem odpadów przemysłowych, niebezpiecznych i medycznych. Swoją siedzibę Mo-BRUK ma w miejscowości Niecew (gmina Korzenna). Szanse na przetrwanie na rynku w związku z epidemią w skali od 1 do 10 spółka ocenia najwyżej. – W kryzysie wywołanym skutkami koronawirusa nie widzimy zagrożeń, które wpływałyby na nasze przetrwanie – informuje Izabela Hals, rzecznik prasowy Mo-BRUK.
– Na dzień dzisiejszy w zakładach należących do Grupy Mo-BRUK nie nastąpiło zmniejszenie produkcji. Nie obserwujemy również zmniejszenia zamówień. Ciągle monitorujemy sytuację w branży i na bieżąco będziemy reagować na ewentualne zmiany rynkowe. Względem zeszłego roku w spółce nie odnotowaliśmy strat.
Dowiedzieliśmy się również, że u żadnego z pracowników Grupy Mo-BRUK nie stwierdzono zarażenia koronawirusem. Żaden z pracowników nie jest objęty kwarantanną. Proces pracy przebiega więc tak, jak dotychczas.
Czytaj też: Nowy Sącz: NOVA funkcjonuje, ale najbliższe tygodnie będą wyznacznikiem sytuacji
- Wdrożyliśmy szereg działań ukierunkowanych na ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa, w tym między innymi rozdzieliliśmy pracę zmianową w taki sposób, aby pracownicy z poszczególnych brygad nie mieli ze sobą kontaktu. Wdrożyliśmy pracę zdalną w ograniczonym zakresie, udało się również zapewnić nielimitowany dostęp do środków dezynfekujących, rękawic i masek, a także zminimalizowaliśmy kontakt z osobami z zewnątrz.
– Nie przewidujemy redukcji zatrudnienia w związku z epidemią – dodaje rzecznik prasowy. Pytana o ocenę rządowej tarczy antykryzysowej spółka odpowiada: - Branża gospodarowania odpadami została uwzględniona w pakiecie antykryzysowym w zapisach dotyczących zagospodarowania odpadów wytworzonych w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. W tym zakresie nasze instalacje są gotowe do wykonywania decyzji organów administracji publicznej. Na chwilę obecną nie oczekujemy na pomoc ze strony rządu w związku z ogłoszonym stanem epidemii.
[email protected], fot. Sądeczanin