Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
23/01/2020 - 11:10

Mo-Bruk komentuje głosy niezadowolenia: gospodarka odpadami to trudna branża

Sytuacja w Niecwi jest coraz bardziej napięta. Mieszkańcy oczekują na ostateczną decyzję marszałka województwa w sprawie wniosku zakładu Mo-Bruk. Poprosiliśmy wiceprezesa zarządu Wiktora Mokrzyckiego o komentarz dotyczący tego, czy trudno jest prowadzić firmę w tak niesprzyjających warunkach, przy dużych oporach ze strony lokalnej społeczności.

Przypomnijmy - niedawno wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie zwiększenia ilości przetwarzanych odpadów niebezpiecznych przez Mo-Bruk. 15 stycznia upłynął termin prowadzenia konsultacji z mieszkańcami. Jakie kroki podejmuje firma, aby zmniejszyć uciążliwości dla sąsiadów?

- Branża gospodarki odpadami jest trudno akceptowalna społecznie, więc głosy niezadowolenia związane z bliskością zakładu przetwarzającego odpady często się zdarzają. Zakład w Niecwi istnieje od 1996 r. i przez szereg tych lat zawsze współpracowaliśmy ze społecznością lokalną godząc interesy mieszkańców z naszą działalnością - mówi Wiktor Mokrzycki. - Od początku kierujemy się przede wszystkim etycznymi zasadami na każdej płaszczyźnie, które zostały zaprezentowane w kodeksie wartości (opublikowanym na naszej stronie internetowej).

Jedną z zasad jest odpowiedzialność za zgodność z prawem oraz proekologiczne funkcjonowanie. Działamy w poszanowaniu prawa, wykazując troskę o środowisko i szanując nasze otoczenie. Współpracujemy z lokalnymi społecznościami dzieląc się wiedzą i doświadczeniem, a także przyjmując je od innych. Staramy się poznać i zrozumieć odmienne stanowisko, ale oczekujemy też rzetelności i działania z poszanowaniem prawa wobec spółki Mo-BRUK od osób z jej otoczenia.

Czytaj też: Stanowisko WIOŚ w sprawie Mo-Bruku

Zarząd Spółki, mając świadomość oczekiwań, w sposób ciągły wsłuchuje się w głos mieszkańców i podejmuje stosowne działania. Ograniczyliśmy oddziaływanie akustyczne zakładu poprzez wybudowanie ekranu. Obecnie na granicy zakładu normy hałasu są znacznie poniżej dopuszczalnych. Podkreślić należy, że zakład nie pracuje w porze nocnej. Spółka planuje wybudowanie wiaty magazynowej, która jeszcze bardziej poprawi komfort mieszkańców.

- Regularnie jesteśmy też kontrolowani przez organy administracji publicznej, w tym m. in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Inspekcję Sanitarną, Urząd Marszałkowski i Państwową Inspekcję Pracy. Kontrole te nie wykazują żadnych przekroczeń norm w zakresie ochrony zdrowia ludzi i środowiska. Zakład działa zgodnie ze wszystkimi wymaganiami prawnymi oraz posiada wszelkie wymagane decyzje i zabezpieczenia.

Wiceprezes zarządu wspomniał, że komisja ochrony środowiska rady gminy oraz organy wykonawcze na bieżąco interesują się działalnością spółki. Co najmniej raz w roku komisja ochrony środowiska odbywa wyjazdowe posiedzenia na terenie zakładu w Niecwi. - Urzędnicy samorządowi są wprawdzie przesadnie wymagający ale staramy się zrozumieć, że kierują się dobrymi intencjami.

[email protected], fot. Sądeczanin 







Dziękujemy za przesłanie błędu