Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
01/08/2018 - 07:55

Na torach remont remontem pogania, a u nas jest boom na kolej. Jakim cudem?

Odstawiają własne auta, rezygnują z autobusów i przesiadają się do pociągów. Mieszkańcy Małopolski coraz chętniej podróżują koleją. Statystyki szybują w górę i padają kolejne milionowe rekordy.

Kolej coraz częściej okazuje się znakomitą alternatywą dla samochodów. Po torach Małopolski jeżdżą nowoczesne pociągi, a pasażerowie, także ci z Nowego Sącza  chwalą sobie komfort podróży.

- Coraz częściej jeżdżę z Nowego Sącza do Krakowa pociągiem - mówi student AGH. - Podróż trwa co prawda dłużej, bo nieco ponad trzy godziny, ale jest wygodniej i czas można spędzić efektywniej, bo w pociągu jest wifi i można pracować z laptopem. To zwykły pociąg, który zatrzymuje sie na każdej stacji, ale wsiadam w niego z Jamnicy, gdzie mieszkam, prawie pod domem. I bilet jest tani, studencki ze zniżką kosztuje 7 złotych.

Czytaj też Kto przekuwa komunikacyjną klęskę Nowego Sącza w polityczny, wyborczy sukces?  

To, że kolej wraca do łask potwierdzają wyniki, jakie przedstawił Urząd Transportu Kolejowego. Tylko w 2017 roku Koleje Małopolskie przewiozły 6,4 ml pasażerów.

Pasażerowie doceniają nowe pociągi, zintegrowany bilet i  kolejne nowe połączenia. Mimo,że remonty na torach sa pewnym utrudnieniem , to i tak Małopolanie stawiają na pociąg.   W pierwszym kwartale tego roku przewieźliśmy 2 mln pasażerów. Niemal tyle samo, co rok temu - mówi marszałek małopolski  Jacek Krupa. - W ubiegłym roku z usług samorządowego przewoźnika skorzystało ponad 6,3 mln osób. To aż o 40 proc. więcej w porównaniu do 2016 roku.

Jeśli wziąć pod uwagę wszystkich trzech przewoźników kursujących po województwie, czyli  Koleje Małopolskie, Koleje Śląskie i Przewozy Regionalne – to okaże się, że w ubiegłym roku pociągi przewiozły ponad 12 mln osób.

W ubiegłym roku największą popularnością podróżnych cieszyły się połączenia na trasach Wieliczka – Kraków Główny – Lotnisko Balice oraz Kraków – Tarnów. Statystykę przewozową Kolei Małopolskich znacznie podniosło uruchomienie połączeń Kraków – Nowy Sącz – Krynica oraz powrót Kolei Małopolskich na trasę do Miechowa i Sędziszowa.

Pasażerowie – głównie studenci –polubili weekendowe pociągi relacji Kraków – Gorlice – Jasło. Frekwencja na tej trasie znacznie przekroczyła wstępne założenia wojewódzkiego przewoźnika.

Czytaj też Awantura o pociągi na Sądecczyźnie. Czy to kręcenie politycznych lodów na kolei?

Strzałem w dziesiątkę okazało się też uruchomienie Podhalańskiej Kolei Regionalnej, czyli wspólnej inicjatywy Województwa Małopolskiego i lokalnych samorządów, a obsługiwanej przez Przewozy Regionalne, która bije rekordy popularności przewożąc tygodniowo na trasie Nowy Targ – Zakopane niemal 7 tys. osób.

Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika odnotowane przez polskich przewoźników kolejowych już drugi raz z rzędu uplasowały nasz kraj na drugim miejscu pod względem największego wzrostu liczby pasażerów. Wzrosty – poza bezkonkurencyjną Finlandią – zanotowały też m.in. Hiszpania, Niemcy, Szwajcaria.

[email protected] fot. archiwum

 






Dziękujemy za przesłanie błędu