Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
01/01/2014 - 08:00

Nowy Sącz: Budynek po zlikwidowanej szkole nie będzie sprzedany

Miasto wycofało się z planów sprzedaży budynku po zlikwidowanym Zespole Szkół Podstawowo – Gimnazjalnych nr 3 przy ul. Lwowskiej. Prezydent Nowego Sącza w ostatniej chwili zmienił zdanie i wycofał swój wniosek z porządku obrad Rady Miasta.
O Zespole Szkół Podstawowo – Gimnazjalnych nr 3 przy ul. Lwowskiej, było ostatnio głośno przy okazji afery oświatowej, w wyniku której miasto będzie musiało najprawdopodobniej zwrócić kilka milionów złotych subwencji oświatowej. 31 sierpnia szkoła została zamknięta, a na jej byłego dyrektora prezydent Nowego Sącza złożył skargę do prokuratury.
Po szkole pozostał natomiast budynek o powierzchni blisko 1000 m.kw., położony na działce o powierzchni 12 arów. W poniedziałek prezydent Nowak złożył wniosek do Rady Miasta o sprzedaż tej nieruchomości (mówiono nieoficjalnie nawet o cenie: ok. 2 mln zł).
Takim obrotem sprawy radni byli zaskoczeni. Swoich wątpliwości nie kryli m.in. Grzegorz Fecko i Artur Czernecki.
- Moim zdaniem dziwnie się pośpieszono z tym wnioskiem. Najpierw trzeba było zrobić profesjonalną wycenę, a nie opierać się na opinii pojedynczych radnych, że ten obiekt to ruina. To budynek położony w dogodnym miejscu, na reprezentatywnej ulicy, niemal w samym centrum miasta. Może skarb państwa będzie zainteresowany zamianą nieruchomości? Wstrzymajmy się jeszcze, bo szkoda pochopnie pozbywać się tej nieruchomości – apelował radny Fecko.
Padły też propozycje przeniesienia tam rozrzuconych po całym mieście wydziałów Urzędu Miasta, przyznania lokali organizacjom pozarządowym, stowarzyszeniom lub instytucjom, a nawet przerobienie obiektu na lokale komunalne. - Nielogiczne jest pozbywanie się nieruchomości przy ulicy Lwowskiej. Jest atrakcyjnie położona, ma parking. Tymczasem miasto wydaje krocie na wynajem przy ulicy Jagiellońskiej, gdzie nie ma parkingu. Trzeba myśleć perspektywicznie. Są instytucje starające się o siedzibę. Chodzi mi tu o organizacje zajmujące się dziećmi autystycznymi, niepełnosprawnymi, które wciąż czekają – stwierdził radny Artur Czernecki.
Odmienne zdanie mieli też radni co do wartości nieruchomości. Komisja finansów publicznych, oceniła pozytywnie wniosek prezydenta, a stan techniczny budynku określiła jako „ogólnie dobry”. Józef Antoni Wiktor, przewodniczący tej komisji był jednak innego zdania: - Stan techniczny budynku jest bardzo zły, nie opłaca się go utrzymywać – powiedział.
Kolejni radni też zgłaszali swoje wątpliwości. Widząc to, prezydent Nowak zmienił zdanie.
- Wycofuję projekt uchwały. Nikomu nie będę tego budynku darował, ani nie będę budował tam mieszkań komunalnych. Budynek nie spełnia żadnych norm, żeby przenieść tam wydziały Urzędu. Jeśli taka jest wola radnych, to niech miasto dalej ponosi koszty jego utrzymania – powiedział.

BOS
Fot: MiIGA:  zdjęcie ilustracyjne,  BOS: radny Czernecki przekonuje miejskich urzędników, by nie sprzedawali budynku przy ul. Lwowskiej
 






Dziękujemy za przesłanie błędu