Nowy Sącz: projektują następcę mostu, który niemal runął
Zobacz też: Nie ma sensu "reanimować trupa"? Lepiej od razu wybudować most objazdowy
W listopadzie zeszłego roku okazało się, że most nad Kamienicą w ciągu ulicy Kamiennej jest w opłakanym stanie i tylko cudem się nie zawalił - drogowcy podczas rutynowego przeglądu okresowego odkryli, że zawiodły niemal całkowicie jego filary. Konstrukcję natychmiast wyłączono z użytku – mogły tędy jeździć tylko auta osobowe. Po wzmocnieniu konstrukcji przywrócono kursowanie autobusów MPK, ale już inne pojazdy o tonażu powyżej 3,5 tony jeździć tędy nie mogą. Cały transport związany z działalnością tutejszych przedsiębiorstw musi korzystać z objazdów.
O szczegółach pisaliśmy w publikacji Most się wali na Kamienicy. Katastrofa wisi na włosku! [ZDJĘCIA]
Choć most należy do Nowego Sącza to jest integralną częścią układu komunikacyjnego aż trzech samorządów: miasta, gminy Grybów i gminy Kamionka Wielka. Samorządowcy z miejsca podjęli decyzję o wspólnym lobbowaniu o dofinansowanie budowy nowej przeprawy. Jak informuje dziś wiceprezydent Artur Bochenek miasto czeka właśnie na decyzję, czy inwestycja zostanie wsparta ze środków zabezpieczonych na usuwanie skutków powodzi. – Nasz projekt jest bardzo wysoko na liście referencyjnej – mówi z optymizmem.
A mówimy tu o niemałej kwocie, bo nowy most ma kosztować ok. 15, 16 mln złotych. Kwota ta obejmuje nie tylko jego budowę, ale również przebudowę dróg dojazdowych i budowę mostu tymczasowego, objazdowego. Starej konstrukcji w tym celu wykorzystać nie można, bo nowa powstanie dokładnie w tym samym miejscu. Będzie wyższa od starej (chodzi o prześwit między mostem a lustrem wody w rzece) co wynika z nowych regulacji prawnych i wyposażona w chodnik i ścieżkę rowerową, której na starym moście zrobić nie można było.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
ES [email protected] Fot.: Karol Trojan