Obligacje i partnerstwo publiczno - prywatne zbawieniem dla samorządów?

Coraz częściej jednak samorządy sięgają po niestandardowe rozwiązania takie jak partnerstwo publiczno-prywatne, wykup wierzytelności, czy leasing zwrotny. Czy każdy samorząd z tych niestandardowych form finansowania? Czy są one bezpieczne i korzystne dla JST? Na te pytania szukali odpowiedzi przedstawiciele biznesu, administracji publicznej i samorządu.

Izabela Leszczyna, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów oceniła, że finanse publiczne i finanse samorządów są naczyniami połączonymi. Jak podkreślała, rząd i samorządy nie stoją po dwóch stronach barykady. – Minister Finansów powinien pilnować zdolności kredytowej samorządów. Samorządy mogą być zadłużone, ale muszą mieć zdolność spłacania kredytów – tłumaczyła Leszcyna. - Naszym wspólnym celem jest inwestowanie w rozwój gospodarczy, ale w taki sposób, by zadłużenie nie zatopiło finansów. Wiceminister podkreśliła też, że w 2014 roku, jedynie 3 procent JST przekroczyło obowiązujące przepisy dotyczące zadłużenia. Wiceminister Leszczyna mówiła o powstaniu dwóch funduszy skierowanych do samorządów.

Pierwszy Fundusz Municypalny jest elementem strategii wspierania przez Bank Gospodarstwa Krajowego procesów rewitalizacji przestrzennej i społecznej; drugi Fundusz Infrastruktury Samorządowej ma wspierać finansowanie infrastrukturalnych inwestycji potrzebnych w województwach, powiatach i gminach. – Budżet obydwóch funduszy wynosi 1 miliard 600 milionów – tłumaczyła wiceminister.  

W kwestii finansowania zewnętrznego, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, mówił o kredytach bankowych w tym te z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i obligacje. – Prawdę mówiąc, nie mamy natomiast żadnych sukcesów jeśli chodzi o PPP – przyznał prezydent Białegostoku. Prezydent Truskolaski, powiedział, że w tej chwili rozpoczynają się inwestycje w programie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych prowadzonych w ramach białostockiego obszaru metropolitarnego. – Musimy się wpisać w strategię Europa 2020, dlatego stawiamy na transport publiczny, szkolnictwo zawodowe i tereny inwestycyjne – tłumaczył prezydent Białegostoku. Samorządowiec mówił, zaznaczył także, że racji wciąż wysokiego bezrobocia i położenia geograficznego, Białystok musi w kolejnej perspektywie mocno akcentować tematykę przedsiębiorczości i innowacyjności.

W ocenie Piotra Galasa Dyrektora w PKO Banku Polskim nie można mówić o finansowaniu samorządów ogólnie. – W przypadku każdego JST, finansowanie będzie wyglądało inaczej, w zależności od aktualnego zadłużenia, rozwoju gospodarczego – tłumaczył przedstawiciel największego polskiego banku.

Tomasz Korczyński, adwokat współkierujący praktyką partnerstwa publiczno-prywatnego w warszawskim biurze Dentons nawiązując do wypowiedzi przedmówcy, zwrócił uwagę, że każdy samorząd ma inne potrzeby i każda inwestycja potrzebuje innej formuły finansowania. Jako przykłady PPP adwokat z Dentons podał szpitale, dworzec w Sopocie czy sąd w Nowym Sączu. Korczyński zaznaczył, że w Polsce jedynie cztery banki mogą zapewnić finansowanie w formule PPP. – Do trzech PPP dodałbym jeszcze jedną literę B jak bank. Bez zewnętrznego wsparcia banku nie da się bowiem zrealizować PPP – stwierdził Korczyński. Mówiąc o perspektywach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, Korczyński zaznaczył, że w Ministerstwie Gospodarki jest już nowelizacja ustawy o PPP. Co ważne, przekonywał adwokat, „należy ją zmienić kompleksowo”.

BOS
Fot: Forum Ekonomiczne