Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
16/03/2021 - 12:00

Obsceniczne zdjęcia i potępione dusze. Jak sądeczankę osaczyły wróżki na telefon

- Dusza, która krąży po moim domu i błaga o pomoc, wiszące nade mną fatum, zły człowiek, który chce mi zaszkodzić – codziennie po kilka razy nękają mnie sms-owe wróżki – skarży się Agnieszka z Nowego Sącza i przyznaje, że od niektórych wiadomości mróz przechodzi jej po plecach. Czuję się osaczona przez te czarownice z sieci nie mam pojęcia skąd mają mój numer telefonu.

Od czego się zaczęło? Od mamienia wizją szczęśliwej miłości, pieniędzy,  permanentnego szczęścia i wygranej w totolotka. 

- Wstyd się przyznać, ale odpowiedziałam na jeden z takich sms-ów – opowiada Agnieszka z Nowego Sącza. – Tylko, że wróżka chciała poznać moje imię. Potem poprosiła mnie o datę urodzenia, potem o kolor oczu, włosów. W końcu zaproponowała mi, że postawi specjalny horoskop. Ostatecznie dałam sobie spokój, ale trochę pieniędzy mnie to kosztowało.

Ten jeden sms od wróżki był początkiem kłopotów. Niechciane wróżki zaczęły nękać  mieszkankę Nowego Sącza po kilka razy dziennie. Problem w tym, że w kolejnych wiadomościach wieszczyły nieszczęścia.

- Najpierw był sms, że blisko mnie jest ktoś, kto stanowi źródło moich problemów, a kiedy poznam  imię tego kogoś, bardzo mnie to zaboli. Potem dowiedziałam się, że nad moim domem krąży dusza, która płacze, bo chce mi coś powiedzieć. Było też o fatum, które nade mną wisi. To były wiadomości wysyłane z coraz to nowych numerów.

Czytaj też Ni to pies, ni to wilk... Dziwne azjatyckie zwierzę w sądeckich lasach 

Od niektórych sms-ów mróz przechodził mi po plecach. Czuję się osaczona. Wiem, że to głupota, ale odczuwam niepokój –mówi Agnieszka.  

Sądecki psycholog Bogdan Kajzer wcale nie nazywa tego głupotą, ale podwyższonym poziomem lęku, który występuje u wielu z nas, na czym żerują firmy świadczące „wróżbiarskie usługi”.- To prosty mechanizm wzbudzania niepokoju i obietnicy, że się ten niepokój uśmierzy jeśli zadzwonimy, czy wyślemy sms. W każdym z nas jest naturalna potrzeba neutralizowania źródła niepokoju. Bo to stan dyskomfortu psychicznego i to dosyć duży. To pułapka,  na którą wiele osób się nabiera.

Postanawiamy sprawdzić, jak wróżka zabierze się za „uśmierzanie bólu” i zarejestrowaliśmy rozmowę telefoniczną. Nasza fałszywa Agnieszka z Nowego Sącza chciała poznać imię „złej osoby”.

Co z tego wyszło? Posłuchaj rozmowy. Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu