Obwodnica zachodnia: Decyzja się opóźni, bo brakuje kopert?

Sprawa decyzji środowiskowej, dotyczącej obwodnicy zachodniej trafiła do SKO w Tarnowie początkiem maja. Teraz to ono zajmuje się rozpatrzeniem odwołań wniesionych od decyzji środowiskowej wójta Podegrodzia Małgorzaty Gromali dla obwodnicy zachodniej Nowego Sącza.
Stało się tak dlatego, ponieważ z rozpatrywania sprawy wyłączył się prezes SKO w Nowym Sączu Maciej Ciesielka, a tym samym, zgodnie z wykładnią prawa, wszyscy etatowi i nieetatowi członkowie sądeckiego Kolegium. Stało się tak po tym, jak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wytknął Ciesielce udział w naradzie u posła Andrzeja Czerwińskiego w maju ub.r., gdzie politycy i samorządowcy dyskutowali jak uratować inwestycję zagrożoną protestami mieszkańców. Zdaniem sądu "mogło to wywołać wątpliwości co do bezstronności" szef sądeckiego SKO.

Tarnowskie SKO wydało już pierwszą decyzję w tej sprawie. Wszystko wskazuje jednak na to, że opóźni ona, a nie przyśpieszy wydanie rozstrzygnięcia w tej sprawie.
-„(...)Po rozpatrzeniu na posiedzeniu niejawanym odwołania (...) od decyzji wydanej przez wójta gminy Podegrodzie o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsiewzięcia pod nazwą „Budowa zachodniej obwodnicy Nowego Sącza - połączenia miejscowości Brzezna z drogą krajową nr 28” postanawia się zwrócić do organu I instancji o uzupełnienie materiału dowodowego poprzez przesłanie całości akt administracyjnych sprawy (..) oraz (...) wyjaśnień i dowodów świadczących o tym, czy złożone odwołania nadane zostały w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 roku - prawo pocztowe, czy też złożone na dzienniku podawczym Urzędu Gminy w Podegrodziu (...) w terminie 7 dni od daty otrzymania postanowienia” – czytamy w dokumencie podpisanym przez przewodniczącego SKO Karola Lisa.

Jak wyjaśnia SKO, dla rozpatrzenia odwołań niezbędnym jest zgromadzenie całości akt sprawy, która toczy się od 4 listopada 2010 r., a organ I instancji przesłał akta, w których pisma początkowe datowane są na wrzesień 2012 roku, oraz „w aktach sprawy brak kopert, jak i adnotacji o bezpośrednim złożeniu odwołań w siedzibie organu”.
To zapewne oznacza kolejną już zwłokę w sprawie, a praktycznie klęskę sztandarowej inwestycji powiatu nowosądeckiego, na którą od dwóch lat czeka w kasie marszałka Małopolski 13 mln euro z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2014.
Warunkiem, że pieniądze zostaną wydane na budowę tej drogi jest to, żeby inwestycja została zakończona do końca 2014 roku, a rozliczona do końca 2015.
Jednak gdy zaskarżono kolejną decyzję środowiskową, to budowa 6-kilometrowej trasy z ronda w Brzeznej do planowanego ronda w Biczycach Dolnych stanęła pod znakiem zapytania. Wycofał się nawet wybrany już wykonawca inwestycji: firma Skanska.
- Cały czas czekamy na rozstrzygnięcie. Jeśli chodzi o środki unijne, to z tej perspektywy finansowej będzie można skorzystać jeszcze tylko przez kilka miesięcy – przyznał Marek Sowa, marszałek Małopolski.

Przypomnijmy jednak, że z końcem kwietnia doszło nawet do spotkania, w którym oprócz starosty nowosądeckiego Jana Golonki i marszałka Sowy obecni na nim byli także Małgorzata Gromala, wójt gminy Podegrodzie oraz Wiesław Basta, przewodniczący Rady Powiatu Nowosądeckiego i jej wiceprzewodniczący Jan Dziedzina.
- "Omawiano sprawy związane z obwodnicą zachodnią i połączeniem Brzesko – Nowy Sącz. Marszałek cały czas wspiera budowę obwodnicy zachodniej. Był zdziwiony medialnymi doniesieniami, jakoby chciał zmieniać przebieg trasy. Potwierdził również, że Powiat Nowosądecki nadal może liczyć na 13 mln euro przeznaczone na tę inwestycję w okresie programowania 2007–2013. Podczas spotkania przyjęto, że podstawę do dalszych prac związanych z rozbudową i zamknięciem układu obwodnic Nowego Sącza będzie stanowić obecna trasa projektowanej obwodnicy zachodniej oraz projektowany staraniem prezydenta Nowego Sącza odcinek obwodnicy północnej. Docelowym rozwiązaniem powinno być powiązanie tych obwodnic z nową trasą drogi krajowej nr 75, zapewniającą sprawne połączenie Sądecczyzny z autostradą A-4 w rejonie Brzeska” – mogliśmy przeczytać w relacji z tego spotkania przesłanej nam przez biuro prasowe Starostwa Powiatowego.

BOS
Fot: BOS