Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
06/07/2019 - 13:00

Odstawili fuszerkę? Wyremontowali im drogę, ale znaków nie namalowali

W Mszanie Dolnej się cieszą, bo drogowcy z Generalnej Dyrekcji wyremontowali im kilometr „krajówki”, która przechodzi przez centrum miasteczka. I wszystko byłoby super, gdyby nie to, że razem z nową nawierzchnią zniknęły z jezdni znaki drogowe. Nigdzie ani jednej zebry, po której mogliby bezpiecznie przejść piesi.

Drodze krajowej przecinającej Mszanę Dolną ulicami Piłsudskiego i Kolbego od dawna należał się remont. Nawierzchnia była bardzo zniszczona, a co gorsze, śliska i dlatego niebezpieczna.  

- Nie spełniała już parametrów szorstkości – tłumaczy Iwona Mikrut, rzeczniczka z małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Dlatego konieczne było położenie nowej nawierzchni.

Czytaj też Dizajnerski dworzec MPK w Nowym Sączu już gotowy. Zaglądamy do środka [WIDEO] 

Drogowcy z robotą szybko się uwinęli i teraz mieszkańcy miasteczka mają kilometr nowiuteńkiej i równej drogi.  I wszystko było super, gdyby nie to, że razem z remontem zniknęły z jezdni znaki drogowe. Najgorsze jest to, że nie ma ani jednego przejścia dla pieszych.

Czy fachowcy o tym zapomnieli? Dopuścili się fuszerki?

Iwona Mikrut uspokaja. Zebry na jezdnię wrócą.

- Wykonanie oznakowania poziomego na nowo ułożonej nawierzchni wymaga zachowania tak zwanego okresu karencji, który wynosi od dwóch do czterech tygodni. Wynika to z konieczności wytarcia z warstwy ścieralnej nadmiernej ilości zanieczyszczeń ropopochodnych pochodzących ze składu mieszanki bitumicznej – tłumaczy rzeczniczka.  - W ten sposób uzyskuje się lepsze parametry przyczepności oznakowania z nawierzchnią oraz właściwy efekt trwałości i lepszej widoczności w nocy.

Czytaj też Wielki plac budowy na sądeckim osiedlu Helena. Co się kryje za blaszanym płotem 

Oznakowanie jezdni na drodze krajowej nr 28,  na odcinku ul. Kolbego i Piłsudskiego, zostanie wykonanie zgodnie z obowiązującym projektem organizacji ruchu – zapewnia Mikrut.  - Nie będą wprowadzane żadne zmiany, a przejścia dla pieszych pozostaną w tych samych miejscach, w których były przed remontem.

 Znaki pojawią się na jezdni 12 lipca, o ile pogoda nie pokrzyżuje drogowcom planów. Inwestycja kosztowała nieco ponad 850 tysięcy złotych.  

[email protected] fot. GDDKiA







Dziękujemy za przesłanie błędu