Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
02/02/2015 - 07:00

Opony zimowe będą obowiązkowe, a może i kamery samochodowe

Niektóre firmy ubezpieczeniowe odmawiają wypłaty odszkodowania kierowcom, którzy zimą jeżdżą na letnich oponach. Za to opłaty będą niższe dzięki popularnym ostatnio samochodowym kamerom. Wszystko dzięki szykowanym zmianom przepisów.
- Statystyki mówią, że około 90 proc. kierowców zmienia opony na zimowe. Eksperci twierdzą, że w rzeczywistości jest to około 2/3 kierowców - informuje Piotr Sarnecki z Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.

Polska wciąż pozostaje jedynym krajem w Unii, w którym nie ma ustawowego obowiązku wymiany opon. Opornych do przekładki postanowiły zatem zachęcić firmy ubezpieczeniowe. Kto nie zmieni opon, nie dostanie odszkodowania.

A to dzięki jednemu zapisowi w dokumencie ubezpieczeniowym. Ubezpieczenie nie obejmuje szkód spowodowanych wskutek rażącego niedbalstwa przez ubezpieczonego lub osobę uprawnioną do korzystania z pojazdu. I o ile teraz wypłata Auto Casco, bądź jej brak zależy jedynie od ubezpieczyciela, to już w przyszłym roku zasada ta może stać się normą.

Obowiązkowe mogą też być samochodowe kamerki. Rejestratory danych o zdarzeniach, czyli "samochodowe czarne skrzynki", mogą zdaniem Komisji Europejskiej przyczynić się do ograniczenia wypadków na drogach. W Polsce nikogo do kamerek przekonywać nie trzeba, ich zalety docenia nawet policja, która dzięki nim skraca czas dochodzenia ustalającego sprawców wypadków. Nagrania pomagają też w orzekaniu sądowym.

Eurodeputowani chcą, by ci, którzy już teraz zdecydują się na taką "jazdę rejestrowaną" mogli liczyć na zniżki choćby przy płaceniu za OC. Na razie, to jednak melodia przyszłości.

- Dla nas jest to o tyle pomocne, że skraca nam czas likwidacji szkody, bo jeśli jest szybko ustalony sprawca, wtedy czas likwidacji szkody też automatycznie się skraca - mówi Jowita Trzaska, ekspert do spraw ubezpieczeń.

(opr.jg) źródło: wnp.pl, fot. arch.
 






Dziękujemy za przesłanie błędu