Pandemia koronawirusa stopuje firmy. JawTrans namacalnym dowodem
Firma JawTrans jest jedną z czołowych firm transportowo-budowalnych w regionie. Dziewiętnaście lat temu założył ją Krzysztof Jawor. Przez te wszystkie lata na rynku transportowym wypracowała sobie odpowiednią markę. Z jej między innymi udziałem realizowane były duże inwestycje w Nowym Sączu, jak chociażby budowa obwodnicy zachodniej, przebudowa ulicy Długoszowskiego czy budowa ronda przy Galerii Trzy Korony. Firma angażowała się także w budowę innych wielkopowierzchniowych galerii oraz dróg w regionie.
Przedsiębiorstwo współpracuje z wieloma firmami w zakresie prowadzenia prac ziemnych, drogowych i kanalizacyjnych. JawTrans realizuje też rozbiórki, wyburzenia, wykopy, przeprowadza niwelacje terenu i korytowanie. Wynajmuje także sprzęt budowalny (koparki, walce, spychacze).
Czytaj także: COVID-19 uderzył w branżę soków. Krzysztof Maurer wie coś o tym
Jednym z kluczowych filarów firmy jest świadczenie usług transportowych na terenie Polski i międzynarodowych.
Przed pandemią kooronawirusa firmowe tiry oraz tiry-chłodnie przewoziły towary głównie spożywcze do: Szwecji, Grecji, Rumunii i na Węgry.
- Pandemia koronawirusa stopuje dosłownie funkcjonowanie firm – mówi Krzysztof Jawor. – Moja firma i z pewnością inne są na to dowodem. Ja mam mniej zamówień. Obroty w mojej firmie, w porównaniu sprzed pandemii spadły o połowę. Zatrudniam prawie stu pracowników, posiadam 40 tirów, maszyny budowlane. Firma musi zarabiać na siebie. W obecnej sytuacji jest to bardzo ograniczone. Aby przetrwać na rynku szukamy nowych kontrahentów. Tiry jeżdżą, ale z powodu kolejek na granicach, czasowo wydłużają się trasy i opóźniają dostawę. Ilość tras ogranicza się do minimum.
Jaki scenariusz ten właściciel zakłada dla swojej firmy transportowo-budowlanej? Bardziej optymistyczny czy pesymistyczny.
Kiedy zadaliśmy mu to pytanie odpowiedział od razu: „nie ma opcji, że nie przetrwamy. Musimy przetrwać”. Dodał, zaraz, że jest to trudny czas dla każdego.
- Prace są ograniczone, ale dajemy radę – odparł.
Czytaj na następnej stronie