Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
07/11/2013 - 10:05

Papierosy za 5,90 zł. Znalazł się sposób na akcyzę

W jednej z galerii handlowych w Nowym Sączu można kupić 20 sztuk papierosów z polskiego tytoniu za 5,90 zł. Klientów nie brakuje, bo to o połowę taniej niż paczka markowych papierosów z banderolą zakupiona w kiosku.
Tajemnica tanich papierosów tkwi w ominięciu akcyzy, która powoduje, że papierosy w naszym kraju są horrendalnie drogie w stosunku do zarobków Polaków.
Kartka na ladzie w tej galerii handlowej głosi:
"Informujemy, iż w naszej firmie nie zajmujemy się produkcją papierosów a jedynie dzierżawą naszych maszyn dla Szanownych Klientów".
A obok druga kartka:
"Informujemy, iż zgodnie z Dyrektywą Rady 2011/64/UE z dnia 21 czerwca 2011 r. w sprawie struktury oraz stawek akcyzy stosowanych do wyrobów tytoniowych (...) za producenta uznaje się osobę fizyczną lub prawną mającą miejsce zamieszkania lub siedzibę w Unii, która przekształca tytoń w wyroby przemysłowe przeznaczone do sprzedaży detalicznej".
Technicznie to tak wygląda, że zamawiamy odpowiednią ilość papierosów, od 40 sztuk w górę. Następnie miły chłopak wręcza nam odmierzoną porcję, pociętego polskiego, co podkreślono, tytoniu (można wybierać między słabszym a mocniejszym tytoniem), prowadzi dwa kroki dalej do maszyny produkującej papierosy i instruuje, który guziki przycisnąć. Sprzedawca sam maszyny się nie tyka, on tylko wskazuje przyciski. Dalej jest tak, że w jedną szufladkę wsypujemy tytoń, dwa razy przyciskamy i z drugiej szufladki wyciągamy gotowe, pachnące papierosy. Cała operacja trwa dwie minuty i tam ciągle jest kolejka. Maszynę do produkcji papierosów "wydzierżawiają" na dwie minuty emeryci i renciści, studenci i licealiści, urzędnicy, gospodynie domowe - słowem wszyscy ci, których nie stać na papierosy z kiosku, ewentualnie żal im przepalać tyle pieniądzy. Co do smaku takich papierosów - zdania są podzielone. W każdym razie dla nikotynowców nastały ciężkie czasy. Paczka papierosów kosztuje średnio 12-13 złotych, a zapowiadana jest 15-procentowa podwyżka od nowego roku.
Jeszcze taniej niż w opisanej galerii handlowej wychodzi zakup tzw. mokrego (wcale nie jest mokry) tytoniu bułgarskiego na wagę: 1 kg - 130 zł, 10 dkg - 15 zł. W drugim kącie sklepu stoi przecinarka tytoniu, a papierosy trzeba sobie już samemu w domu zrobić. 300 sztuk gilz (papierowa tuleja do papierosów z ustnikiem) kosztuje 5 zł, niemiecka, solidna maszynka do papierosów - 15 zł. Można też wyrabiać w domu papierosy z tytoniu markowych firm, obłożonego akcyzą, ale to i tak będzie o jedną trzecią taniej niż papierosy ze sklepu.
W Sączu są ponadto miejsca, gdzie handluje się pokątnie i z pewnym ryzykiem ukraińskimi papierosami z przemytu. Paczka kosztuje 7-8 złotych. Te same marki, co polskie, tylko banderola po "rusku". Im bliżej granicy wschodniej tym kontrabanda jest tańsza. W Przemyślu lub Lesku takie same papierosy ukraińskie u "mrówek" kosztują nawet 4-5 zł.
Ocenia się, że już obecnie połowa papierosów wypalanych przez Polaków jest bez rodzimej banderoli, a po zapowiadanej podwyżce będzie ich jeszcze mniej. Aktualnie podatek akcyzowy z VAT-em to ok. 40 proc. ceny papierosów (4-5 zł w cenie paczki).
(HSZ), fot. własne






Dziękujemy za przesłanie błędu