Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
06/05/2012 - 07:35

Posłanka Bartuś: Przywróćmy połączenia kolejowe

Reaktywacja połączeń kolejowych, przy wcześniejszym przeprowadzeniu koniecznych remontów torów, byłaby korzystna dla wielu mieszkańców Małopolski i Podkarpacia. Komunikacja kolejowa ograniczyłaby bezrobocie i odciążyła zatłoczone drogi, korzystnie wpływając na środowisko - napisała posłanka Barbara Bartuś do ministra transportu.
Kilka tygodni temu spotkanie z przedstawicielami kolei zorganizował w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączy senator Stanisław Kogut, sam były szef kolejarskiej „S” a dziś lider sądeckiego Prawa i Sprawiedliwości. Rozmawiano o budowie brakującego kawałka trakcji kolejowej Podłęże-Piekiełko oraz zwiększeniu połączeń z Sądecczyzną i przywróceniu z ziemią gorlicką.
- W planach kolei cały czas powiat gorlicki jest wykluczony. A jest sens przywrócenia stacji w Gorlicach i uruchomienia szybkich połączeń do Krakowa. Linie autobusowe nie są zbyt szybkie, a w piątek są korki - mówi gorlicka posłanka PiS Barbara Bartuś. - Są osoby, które zaangażowały się w przywrócenie połączeń kolejowych do Gorlic, same korespondują z Przewozami Regionalnymi, resortem. Chcę dać im możliwie duże wsparcie - tłumaczy swoją interpelację do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych z Gorlic do pobliskich miast powiatowych i wojewódzkich.
„Po blisko 100 latach miasto powiatowe Gorlice zostało pozbawione pasażerskiego transportu kolejowego. Ostatnie z połączeń, na linii Stróże – Biecz, zostało zawieszone w grudniu ub.r., choć kiedyś było ono częścią trasy Stróże – Stróże, o łącznej długości 160 km” - podkreśliła w niej.
Sięgając też do przeszłości dodała: „To z powiatu gorlickiego można było dojechać bez przesiadki do Krakowa, Rzeszowa, Sanoka, a nawet do Warszawy czy miast leżących na wybrzeżu. Kursowały pociągi zarówno InterCity, jak i regionalne, które były korzystnym rozwiązaniem dla wielu mieszkańców, zarówno pod względem kosztów, jak i czasu, jaki musieli oni poświęcić na podróż. Jednak pogarszająca się infrastruktura, przekształcenia przedsiębiorstwa PKP InterCity w najróżniejsze spółki oraz ciągłe oszczędności doprowadziły do zawieszenia ostatnich połączeń na terenie powiatu. Samorząd województwa małopolskiego już od dłuższego czasu, pomimo starań władz starostwa powiatowego, nie dofinansowuje stacji kolejowej Gorlice Zagórzany, stąd też środki spółki Przewozy Regionalne są niewystarczające na wznowienie połączeń czy chociażby na remonty torów, nie mówiąc już o renowacji budynku dworca kolejowego.”
Posłanka zaznaczyła, że powiat gorlicki liczy prawie 108 tys. mieszkańców i to oni najbardziej ucierpieli na decyzji samorządu województwa małopolskiego i spółki Przewozy Regionalne o wycofaniu połączeń kolejowych. A potrzebują ich: „Wśród mieszkańców Gorlic z roku na rok rośnie liczba bezrobotnych, a co gorsza, znaczna część z nich to osoby młode, które ukończyły szkoły wyższe, wkraczające w życie bez zatrudnienia, pomimo chęci podjęcia pracy. Zważywszy na fakt, iż komunikacja autobusowa jest obsługiwana jedynie przez prywatnych przewoźników, a ceny paliw drastycznie wzrastają, bezrobotni nie mają możliwości podjęcia pracy w miastach oddalonych od Gorlic. Należałoby także wspomnieć o studentach, którzy również skarżą się na brak połączeń pomiędzy Gorlicami a najczęściej wybieranymi ośrodkami akademickimi. Dlatego też uzasadnione staje się stwierdzenie, że obecny stan rzeczy wpływa destrukcyjnie na społeczność i na samą jednostkę samorządową, jaką jest powiat.”
Zdaniem Bartuś wznawiane połączenia kolejowe okazują się sukcesem, jak w przypadku Trzebnicy (powołuje się na informacje portalu „Kuriera Kolejowego”), także z powodu ich atrakcyjności cenowej i czasu przejazdu. „Ruszyły już prace modernizacyjne trasy i połączenia kolejowe między Trzebnicą a Wrocławiem. Jestem przekonana, iż wznowienie pasażerskiego transportu kolejowego w Gorlicach przyniosłoby porównywalne rezultaty, gdyż transport autobusowy prowadzony przez prywatnych przewoźników jest niewystarczający. W dodatku podróż samochodem lub przepełnionym autobusem po zatłoczonych ulicach jest wyczerpująco długa, a stan nawierzchni dróg w Małopolsce również nie jest zadowalający” - stwierdza posłanka. Dlatego jej zdaniem „reaktywacja połączeń kolejowych, przy wcześniejszym przeprowadzeniu koniecznych remontów torów, byłaby korzystna dla wielu mieszkańców dwóch województw, małopolskiego i podkarpackiego. W znacznym stopniu komunikacja kolejowa ograniczyłaby bezrobocie w powiecie, jak również odciążyłaby zatłoczone drogi, przez co również wpłynęłaby korzystnie na środowisko”.
Barbara Bartuś zadała ministrowi dwa pytania: czy resort widzi możliwość wsparcia powiatu gorlickiego w przywróceniu komunikacji kolejowej i jakie kroki zamierza podjąć w tej sprawie? A także, czy polityka prowadzona przez rząd ma na celu wspieranie jedynie większych aglomeracji miejskich, całkowicie pomijając mniejsze miasta powiatowe i gminy?
Wkrótce minister Nowak powinien przysłać odpowiedzi.

Tutaj: tekst interpelacji
Czytaj też: Rząd: Na razie nie zmodernizujemy kolei wokół Nowego Sącza - Gorliczanie walczą o połączenia kolejowe - Kolej: rozważymy uruchomienie połączeń w rejon Gorlic

(BW)
Fot. Marcin Kreis, archiwum






Dziękujemy za przesłanie błędu