Produkty regionalne - wkrótce strona www z przepisami i adresami

Produkty podzielono na dwie kategorie – kulinaria i rękodzieło. Warunkiem było wytwarzanie z tradycyjnych produktów, według tradycyjnych receptur, ręczne, nie seryjne. W obrębie każdej kategorii wydzielone zostały szklaki tematyczne.

- Miody osobno, nalewki osobno. Wszystko zostało podzielone na szlaki, połączone z gospodarstwami agroturystycznymi z naszego obszaru– wyjaśnia Monika Bochenek, dyrektor PCFE.

W kategorii rękodzieło zarejestrowano 65 osób, które wytwarzają ozdoby świąteczne, rzeźbione pejzaże, biżuterię łemkowską, haftowane obrazy, kwiaty z bibuły, obrazy na szkle, ozdoby z krepiny, jeżyki choinkowe z bibuły, obrazy na desce, pisanki drapane z jajek i wydmuszek, ozdoby szydełkowe, gorsety regionalne, drewniane miniatury obiektów sakralnych czy wyroby kowalskie.

Kulinariami regionalnymi zapragnęły się pochwalić się 62 osoby, produkujące od pokoleń sakiewki zbójnickie w sosie borowikowym, kwaśnicę, podpłomyki na łopacie, placki prąziane, sok z płatków z róży cukrowej, mordonie Heleny, nalewkę łazowską, kapuśniarkę z grzybami, grochówkę Kozikowej, miód spadziowy, zielony ser kozi, ser kozi w oliwie, tarciuchy ziemniaczane w kapuście, pierogi razowe, buraczki galicyjskie, kluski kudłate, hajduczkowego królika, miód pitny z mniszka, kołacz podegrodzki, kukiełkę podegrodzką, kapusta z grochem bomba czy chleb babci Kazi.

Centrum Funduszy jest w trakcie podpisywania umów na przetwarzanie danych osobowych z twórcami regionalnymi, którzy zgłosili się do projektu. Kolejnym krokiem będzie rozpisanie przetargu na wykonanie strony internetowej zawierającej opisy regionalnych cudów.

- Przetarg zostanie ogłoszony najprawdopodobniej w tym tygodniu. Kończymy specyfikację – mówi Monika Bochenek. - Usieciowienie już mamy gotowe. Ten kto wygra przetarg będzie miał za zadanie zrobienie grafiki strony. Będzie musiał zrobić zdjęcia wszystkich produktów, graficznie przedstawić mapy, żeby można było z nich wchodzić na poszczególne obiekty i produkty.

Rozstrzygnięcie przetargu planowane jest na sierpień. Od tego czasu wykonawca będzie miał miesiąc na obfotografowanie produktów i stworzenie oprawy graficznej strony internetowej.

- Planujemy, że we wrześniu, najpóźniej w październiku strona będzie aktywna, żeby turyści mogli sprawdzać na stronie co by ich interesowało, jeśli się wybierają w nasze okolice – dodaje dyrektor Bochenek.

Wpis na listę, idące za tym podzielenie się z czytelnikami przepisem kulinarnym, daje lokalnym wytwórcom możliwość promocji swoich wyrobów, nie tylko na stronie internetowej, ale także na stoiskach w trakcie różnego rodzaju imprez organizowanych przez powiaty nowosądecki i gorlicki. Nie stanowi jednak podstawy do ochrony prawnej nazw produktów.

Anna Pawłowska