Przedsiębiorcy idą wojnę. Chcą odszkodowań za lockdown. Mają szanse?
- Teraz na to pytanie nikt nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, niemniej przedsiębiorcy mają spore szanse. Dla wielu prawników wprowadzone zakazy są co najmniej kontrowersyjne. Mówi się o ich niezgodności z porządkiem prawnym i przede wszystkim konstytucją. Taką opinie podzielają również sądy.
Katarzyński komentuje precedensowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, który uchylił decyzję sanepidu o nałożeniu na fryzjera kary 10 tys. złotych. -Sędziowie uznali, że w zasadzie jakiekolwiek rozporządzenia zakazujące działalności gospodarczej nie mogą być skuteczne względem obywatela, jeżeli rząd nie wprowadził uprzednio stanu klęski żywiołowej. Z kolei Sąd Administracyjny w Warszawie już niemal "hurtowo" uchyla nałożone kary.
Czytaj też Czytelnicy "Sądeczanina" pytają, Państwowa Inspekcja Pracy odpowiada
Jak podkreśla prawnik, dotyczy to uchylania kar administracyjnych, nałożonych przez Inspekcję Sanitarną. Czymś innym – tłumaczy - są wnioski o ukaranie kierowane do sądów karnych. W tym przypadku sądy również coraz częściej stają po stronie obywateli, ponieważ nie ma jasnych przepisów karnych dotyczących penalizacji zachowań związanych z łamaniem obostrzeń epidemicznych.
Czy w czasie pandemii powstanie coś w rodzaju wąskiej, prawniczej specjalizacji, czyli wyciąganie z tarapatów tych, którzy mimo zakazu otwierają biznes?
- To już się dzieje – odpowiada prawnik. - Co więcej, w zasadzie każdy radca prawny czy adwokat jest w stanie skutecznie bronić interesu przedsiębiorcy w starciu z organami państwa mając na uwadze niejasność epidemicznych przepisów i przytoczone wcześniej okoliczności.
Jak ustaliła telewizja Polsat Na 76 spraw rozpatrzonych w całym kraju przez Wojewódzkie Sądy Administracyjne w ponad połowie przypadków sądy uchylały lub unieważniały decyzje o nałożeniu ograniczeń lub kar ([email protected]) fot. jm, Urszula Sikoń