Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
02/01/2017 - 13:35

Przekaźnik już stoi na środku Moszczenicy a zasięgu we wsi nadal nie ma

54-metrowy przekaźnik telefonii komórkowej w Moszczenicy uruchomiono ponoć już dwa tygodnie temu. Tyle tylko, że w samej Moszczenicy, Przysietnicy i Gaboniu nadal dodzwonić się gdziekolwiek z telefonu komórkowego nijak nie można. Mieszkańcy nie kryją irytacji: - Daliśmy zgodę na przekaźnik, bo miało być super… W ich imieniu miejscowych interweniuje gmina.

- Sygnał komórkowy został uruchomiony ok. 2 tygodni temu, jednak zasięg jest tylko na terenie wsi Moszczenica. Zakrawa to o aferę i nasuwa się mnóstwo pytań. Po pierwsze kto zdecydował o powstaniu przekaźnika w takim zasłoniętym pagórkami miejscu, gdzie każdy laik mógł przewidzieć, że zasięg nie dotrze do żadnej z innych niż moszczenicka dolin - pisze w liście do redakcji Czytelnik.

-  Zauważyć należy, że było wiele bardziej optymalnych miejsc na styku Moszczenicy, Przysietnicy i Skrudziny, a wybrana została w centrum Moszczenicy - wsi kilkukrotnie mniejszej niż np. Przysietnica czy Gaboń. Czyżby zasięg zrobiono tylko pod sławnych moszczenickich przedsiębiorców? Po drugie, nie było żadnej informacji, że sygnał komórkowy zostaje uruchomiony - czyżby ze wstydu? Brakuje także jakiejkolwiek informacji czy prace zostały ukończone, czy może coś jeszcze będzie poprawiane. Budowa przekaźnika rozbudziła wielkie nadzieje, które w tym momencie się złamały a drugiej szansy na zasięg w tych miejscowościach już raczej nie będzie - komentuje.

Zobacz też: Masz słaby zasięg? W Nowym Sączu to norma

W pierwszej kolejności uwagi chcieliśmy skonfrontować z sołtysami Moszczenicy Władysławem Florkiem i Kazimierzem Ptaśnikiem z Przysietnicy, ale nomen omen do obu mamy numery jedynie na telefony komórkowe i do obu od piątku 30 grudnia nie udało nam się dodzwonić. Połączenie z Florkiem udało nam się nawiązać dopiero dziś (2. 01.) co już dawało nam obraz sytuacji.

Sam sołtys Florek nie kryje irytacji. – Mamy bardzo duży problem, bardzo dużo zastrzeżeń. Ja niby mam telefon do majstra, który odpowiadał za montaż tego przekaźnika, ale jak się coś więcej chcę dowiedzieć, to mnie do Warszawy albo do Wrocławia odsyła. Wszystko wirtualnie ale żadnych konkretów a ja cały czas od mieszkańców obrywam. Bo zgodę na ustawienie przekaźnika daliśmy, ale na razie z tego nic nie mamy.

Zmartwienia nie krył też sołtys Ptaśnik z Przysietnicy, z którym udało nam się porozmawiać tylko przez telefon stacjonarny. – U nas jest bardzo źle z zasięgiem. Na razie słyszałem tylko, że przekaźnik został uruchomiony jedynie częściowo, że działa tylko ta część, co obsługuje Moszczenicę. Rozmawiałem o tym nawet z burmistrzem i wiem, że gmina jakiś faks w tej sprawie wysyłała. Ale co dalej? Nic wiemy.

Zobacz też: Moszczenica: Przekaźnik GSM poprawi dostępność komórek

Nieoficjalnie mówi się, że pełny rozruch przekaźnika ma nastąpić dopiero w najbliższych dniach.

Potwierdza się to w naszej rozmowie z zastępcą burmistrza Kazimierzem Gizickim. Samorządowiec zastrzega, że i władze miały problem z otrzymaniem szczegółowych informacji o wykonawcy przekaźnika. Co wiadomo na dziś?

- Przekaźnik został wybudowany, ale jeszcze nie został oficjalnie odebrany. Zainstalowane są jedynie próbne anteny a prawdziwy rozruch przekaźnika jeszcze przed nami – mówi Gizicki zapewniając przy tym solennie, że gmina będzie w tej sprawie trzymać rękę na pulsie.

A jak jest w innych sołectwach? Józef Kurowski sołtys Gołkowic, z którym skonfrontowaliśmy powyższe uwagi problemów z zasięgiem nie ma. – Ja jestem w plusie i czasem sygnał mi zanika, ale to sporadyczne przypadki – zastrzega. Przyznaje jednak, że żadnej informacji i uruchomieniu przekaźnika nie otrzymał. Nie ma też żadnego kontaktu do jego właściciela tym samym możliwości przekazania skarg mieszkańców też nie.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu