Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
21/03/2013 - 14:00

Przepadną pieniądze na obwodnicę zachodnią? Wniosek u premiera RP

Jeden z odwołujących się od drugiej decyzji środowiskowej wójta Podegrodzia Małgorzaty Gromali dla obwodnicy zachodniej Nowego Sącza złożył wniosek do prezesa Rady Ministrów o wyłączenie ze sprawy Macieja Ciesielki, prezesa Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. Budowa wyczekiwanej przez wielu mieszkańców Sądecczyzny trasy znów stoi pod znakiem zapytania.
- Otrzymaliśmy bodajże siedem odwołań, które przekazał nam Urząd Gminy Podegrodzie. W jednym z nich, dotyczącym uchylenia rygoru natychmiastowej wykonalności dla inwestycji jaką jest budowa obwodnicy zachodniej Nowego Sącza, znajduje się także informacja o złożeniu do prezesa Rady Ministrów wniosku o wyłączenie prezesa Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu z orzekania w tej sprawie, a tym samym instytucji, którą reprezentuję – przyznaje Maciej Ciesielka, prezes SKO w Nowym Sączu. – Osoba, która złożyła to odwołanie, chce mojego uchylenia m.in. za wypowiedzi dla państwa portalu – dodaje.
Wójt gminy Podegrodzie jeszcze w ubiegłym tygodniu powiedziała nam, że jest spokojna o los obwodnicy zachodniej, bo opracowując drugą decyzję środowiskową, zostały uwzględnione wszystkie zastrzeżenia SKO oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które te instytucje miały wobec pierwszej decyzji środowiskowej. Czytaj: Płyną skargi na obwodnicę zachodnią. Ciesielka wraca do gry.
Złożony do premiera RP wniosek może więc wydłużyć procedury i opóźnić wydanie decyzji, choć niekoniecznie. Pracownicy SKO wstępnie zbadali od strony formalnej jak powinno się postąpić w takiej sytuacji.
- Ten sam problem proceduralny rozpatrywany był przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie, który orzekł, że do czasu wydania decyzji przez prezesa Rady Ministrów, organ którego dotyczy wniosek, nie może wykonywać żadnych czynności procesowych – wyjaśnia Ciesielka. – Będziemy więc czekać na decyzję w tej sprawie. Jeśli wydalibyśmy jakąkolwiek decyzję, a po tym okazałoby się, że zostaliśmy wyłączeni ze sprawy, to po pierwsze nasza decyzja byłaby nieważna, po drugie odwołujący mogliby żądać od nas odszkodowania – dodaje.
Prezes Ciesielka przyznaje, ze nie wie ile czasu będzie trzeba czekać na decyzję premiera. Kilka miesięcy temu SKO w Nowym Sączu samo wystąpiło do prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wyłączenie instytucji ze sprawy, w której jedną ze stron był ojciec prezesa tego organu.
- Wtedy czekaliśmy maksymalnie dwa tygodnie. Może i także w tej sprawie będzie podobnie o ile z kancelarii premiera nie zwrócą się do nas o akta. Wtedy wydanie decyzji może się przeciągnąć. Trudno wyrokować, trzeba czekać – podkreśla.
- Taki wniosek na pewno wydłuży procedurę a my czasu mamy coraz mniej. Jeśli do końca czerwca nie ruszymy z budową to 13 mln euro zapisane na to zadanie w Małopolskim Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2007–2012 przepadną - komentuje Jan Golonka, starosta nowosądecki. - Ale cchiałbym podkreślić, że obwiodnica zachodnia na pewno powstanie.

(ALF)
Fot. (HSZ)






Dziękujemy za przesłanie błędu