Raport o stanie gminy Stary Sącz za 2019. Czy ktoś to w ogóle czyta?
Liczący sobie 136 stron dokument udostępniony jest do wiadomości publicznej a już na sesji absolutoryjnej stanie się podstawą do debaty radnych na temat tego, jak burmistrz Jacek Lelek wywiązywał się w zeszłym, 2019 roku ze swoich zadań, sprawując rolę organu wykonawczego realizującego decyzję rady i potrzeby mieszkańców. To w tym raporcie właśnie mieszkańcy mają „czarno na białym” podane, jakie remonty dróg wykonano i jakie wydano na to środki i skonfrontować to że swoimi oczekiwaniami, deklaracjami idącymi w ślad za interpelacjami i interwencjami radnych i sołtysów.
Zobacz też: W Przysietnicy rośnie jeden z najpiękniejszych budynków
Analogiczne dane są też o oświetleniu dróg gminnych – w Starym Sączu to nadal jedna z najważniejszych sfer zainteresowania lokalnych społeczności, choćby dlatego, że sołectwa cały czas dynamicznie się rozbudowują i zaludniają, a infrastruktura drogowa nie nadąża za wynikającymi z tego potrzebami.
Kolejny – bardzo ważny z punktu widzenia portfeli starosądeczan – punkt raportu to informacja o rzeczywistych kosztach podtrzymania dopłat do taryf Sądeckich Wodociągów. Okazuje się, że chęć zniwelowania podwyżek kosztowała samorząd ponad milion złotych! - Dopłaty do taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę w roku 2019 wyniosły 515 439,99 zł, natomiast dopłaty do taryf dla zbiorowego odprowadzania ścieków zamknęły się w kwocie 545 884,34 zł – czytamy w raporcie. Po przeczytaniu tej informacji być może mieszkańcy przestaną się „dąsać” na radnych, którzy do uruchamiania podobnych dopłat wcale się nie palą. W końcu za wszystkie zeszłoroczne rachunki za prąd zużyty w oświetleniu ulicznym gmina zapłaciła trochę ponad 590 tys. zł.
- Każdy kto się interesuje funkcjonowaniem naszej lokalnej społeczności znajdzie tu jakieś ciekawe informacje dla siebie. Po pierwsze raport pokazuje rzeczywiste koszty funkcjonowania gminy z szerszej perspektywy, której nie umiemy zachować realizując bieżące zadania. W raporcie są też informacje związane z inwestycjami, z których wyraźnie widać, że gminne inwestycje są tak naprawdę rozsiane po całej gminie: po sołectwach i osiedlach o czym zapominamy, bo zazwyczaj skupiamy się na tych największych. A przecież te małe są nie mniej ważniejsze – komentuje burmistrz Jacek Lelek.
Pytamy przy okazji burmistrza, jak on sam ocenia wyniki swojej zeszłorocznej pracy. – Oj, to był naprawdę dobry rok. Wydaliśmy aż 40 milionów złotych na inwestycje, co oznacza, że gmina rozwija się naprawdę dynamicznie. Chciałbym żeby ten rok był choć w połowie tak udany – odpowiada samorządowiec, który ma świadomość, że przez epidemię COVID-19 z utrzymaniem takiej koniunktury może być naprawdę ciężko.
Raport o stanie gminy Stary Sącz za 2019 znaleźć można TUTAJ a sesja absolutoryjna w gminie Stary Sącz odbędzie się najprawdopodobniej w czerwcu.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info