„Rząd zostawił biznes turystyczny na lodzie”. Jak im pani pomoże pani poseł?
Hotelarze, restauratorzy, właściciele pensjonatów, ośrodków narciarskich z Sądecczyzny i Podhala na zimę czekali jak na wybawienie. To miała być szansa na odrobienie strat jakie przyniósł pierwszy lockdown. Tę nadzieje obróciła w perzynę decyzja premiera o utrzymaniu dla branży sanitarnych reżimów do końca roku i skumulowaniu w jednym terminie ferii zimowych, co zostało połączone z sugestią, żeby zostać w domu.
Czytaj też Krynica jak wymarłe miasteczko. Będą bankructwa i zamieszki na ulicach?
Przedsiębiorcy liczą na pomoc lokalnych parlamentarzystów, którzy w ich sprawie mogą zakołatać do drzwi kancelarii premiera. Co w tej sprawie zamierza zrobić posłanka Platformy Obywatelskiej Jagna Marczułajtis, rodowita góralka, a niegdyś utytułowana snowbordzistki
- Sprawą przygotowań branży do zimowego sezonu zajmuje się od ponad tygodnia, jeszcze przed ogłoszeniem decyzji premiera. Wystosowałam interpelację do premiera z pytaniem jaki program dla funkcjonowania branży w zimowym okresie ma rząd – mówi poseł w rozmowie z „Sądeczaninem” .
Potem, kiedy zapadła decyzja o organizacji zimowych ferii w jednym terminie dla wszystkich szkól rozdzwoniły się jej telefony, ten prywatny i ten w biurze poselskim. – Ciągle rozmawiam z właścicielami stacji narciarskich, restauracji, hotelarzami…wszyscy domagają się interwencji w tej sprawie.
Jak zamierza im pani pomóc?– pytamy.
Apeluję do premiera i prezydenta o spotkanie z branżą turystyczną, którą rząd zostawia na lodzie. Konieczna jest rozmowa jak temu zaradzić. W trakcie moich spotkać z przedsiębiorcami, wypracowaliśmy postulaty: otwarcie hoteli, basenów termalnych i stoków narciarskich w pełnym reżimie sanitarnym oraz wydłużenie zimowych ferii tak, żeby rozłożyć ruch turystyczny z obecnych dwóch tygodni na osiem.
Czytaj też Czy spadnie u nas śnieg na Boże Narodzenie. Jest już prognoza pogody
Jak podkreśla posłanka, przedsiębiorcy są gotowi na zaostrzony reżim sanitarny, po to , żeby utrzymać swój biznes i nie zwalniać pracowników. Są zdeterminowani, żeby przetrwać ten bardzo trudny czas pandemii. - Mam nadzieję, że te rozmowy z branżą zostaną podjęte i jeszcze raz rząd przemyśli swoje decyzje, bo sytuacja jest dramatyczna. - Jako poseł mogę o to apelować i przekazać postulaty załamanych przedsiębiorców, ale pałeczka jest po stronie rządu.
Podczas zorganizowanej w poniedziałek konferencji prasowej Marczułajtis zarzuciła rządowi nieprzemyślane i chaotyczne działanie, które – jak twierdzi- dotychczas wcale nie koncentrowało się na zbudowaniu właściwego systemu ochrony zdrowia i pomocy przedsiębiorcom.
Czytaj też "Zabrali nam ostatnią deskę ratunku". Krynica w tym roku nie zobaczy turystów
- Na głowie postawiono wszystko by na siłę organizować wybory korespondencyjne niszcząc jednocześnie gospodarkę. Oberwało się wielu branżom, ale chyba najbardziej gastronomicznej, turystycznej i hotelowej. Wiosenna akcja #zostańwdomu doprowadziła wiele firm i osób do trudnej sytuacji finansowej, a nawet część z nich zmusiła do zamknięcia działalności - mówiła posłanka, dodając, że rząd PiS miał kilka miesięcy, aby tak przygotować się na drugą falę koronawirusa zarówno w zakresie ochrony zdrowia jak i obostrzeń dla gospodarki, aby uniknąć paniki oraz chaosu.
- Nie zrobił tego wierząc zapewne w słowa Mateusza Morawieckiego, ogłaszającego koniec pandemii. Rząd zamiast przygotować plan, podjąć rozmowy i dyskutować o rozwiązaniach, wolał się zajmować rekonstrukcją rządu, oraz wyborami prezydenckimi – mówiła poseł PO.
Jak na razie z branżą narciarską spotkała się szef resortu rozwoju Jarosław Gowin. - W tym sezonie chcemy, żeby stoki, wyciągi narciarskie były dostępne, przy zachowaniu określonego reżimu sanitarnego – powiedział Gowin.
W spotkaniu z przedsiębiorcami uczestniczył też pochodzący z Podhala wiceszef resortu Andrzej Gut-Mostowy. - Jako resort gospodarczy, musimy uwzględniać decyzje dotyczące ochrony zdrowia i życia Polaków. Jednak chcemy uniknąć zamknięcia stacji narciarskich. Będziemy w tej kwestii wykorzystywać doświadczenie innych europejskich krajów.
Doszliśmy z branżą narciarską do uzgodnień dotyczących szczególnego reżimu sanitarnego i jeżeli GIS zaakceptuje te rozwiązania, to jutro będziemy mogli wydać komunikat o tym, że branża narciarska będzie otwarta w ramach ustalonych rygorów sanitarnych– powiedział Gut Mostowy.
(jagienka.michalik@sadeczani .info)