Sądecka Wenecja: Klamka zapadła, umowa podpisana
Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak podpisał z Anną Małek, przedstawicielem konsorcjum firm: "Laboratorium Architektury" i "Centrum Projektów Rewitalizacji", umowę na realizację projektu budowlanego i wykonawczego Rewitalizacji Parku Strzeleckiego oraz "Sądeckiej Wenecji".
- To bardzo ważny moment dla naszego miasta i historyczne wydarzenie, które zmieni jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Nowym Sączu w centrum sportu, rekreacji i rozrywki - powiedział prezydent Nowak tuż po podpisaniu umowy.
Całościowy projekt obejmuje rewitalizację Parku Strzeleckiego wraz z przyległościami, przywrócenie świetności "Sądeckiej Wenecji", budowy nowego amfiteatru, budynku centrum inicjatyw społecznych, placów zabaw, boisk, lodowiska, kortów tenisowych, a także toru kajakowego wraz z terenem do rekreacji wodnej.
Koszt wykonania dokumentacji to prawie 4,5 mln zł brutto. Decyzja prezydenta podzieliła mieszkańców. Zwolennicy projektu cieszą się, że park zostanie odnowiony a obiekt pozwoli miastu zorganizować spektakularne zawody sportowe. Przeciwnicy zwracają uwagę na spore koszty, brak jakichkolwiek konsultacji społecznych i nieliczenie się z opinią tych mieszkańców, którzy uważają, że Sądecka Wencja nie tylko nie da zbyt wielu nowych miejsc pracy ale i może ucierpieć przy większej powodzi.
BOS
Źródło, fot: UM Nowy Sącz
Całościowy projekt obejmuje rewitalizację Parku Strzeleckiego wraz z przyległościami, przywrócenie świetności "Sądeckiej Wenecji", budowy nowego amfiteatru, budynku centrum inicjatyw społecznych, placów zabaw, boisk, lodowiska, kortów tenisowych, a także toru kajakowego wraz z terenem do rekreacji wodnej.
Koszt wykonania dokumentacji to prawie 4,5 mln zł brutto. Decyzja prezydenta podzieliła mieszkańców. Zwolennicy projektu cieszą się, że park zostanie odnowiony a obiekt pozwoli miastu zorganizować spektakularne zawody sportowe. Przeciwnicy zwracają uwagę na spore koszty, brak jakichkolwiek konsultacji społecznych i nieliczenie się z opinią tych mieszkańców, którzy uważają, że Sądecka Wencja nie tylko nie da zbyt wielu nowych miejsc pracy ale i może ucierpieć przy większej powodzi.
BOS
Źródło, fot: UM Nowy Sącz