Sądeckie w budowie. Zamknęli drogę na cztery spusty, bo będzie nowy most

Kierowcy, którzy korzystają z trasy powiatowej Wielogłowy – Ubiad muszą zacisnąć zęby. Na razie droga będzie całkowicie zamknięta. Z początkiem sierpnia zaczęła się budowa nowego mostu, który zastąpi starą przeprawę. Jak długo się trzeba się pomęczyć, żeby potem było lepiej?

Stara, wąska przeprawa będzie rozebrana, a w jej miejsce zostanie wybudowany nowy most o większej nośności i szerokości, bezpieczniejszy dla kierowców i pieszych.

Ma mieć dwanaście metrów szerokości - informuje sądeckie starostwo powiatowe, które nadzoruje inwestycję. – Jednia będzie mierzyć siedem metrów, do tego chodnik, gzymsy i barieroporęcze.

Przy okazji budowy przeprawy powstanie dodatkowy odcinek chodnika, zostaną przebudowane dojazdy, skrzyżowanie z drogą gminną i zjazdy indywidualne. Most zostanie odpowiednio zabezpieczony poprzez narzuty kamienne na dnie i skarpach potoku. Kolidujące z nowym obiektem sieci gazowe i teletechniczne zostaną przebudowane.

Na czas budowy droga musiała zostać całkowicie zamknięta. Warunki terenowe nie pozwoliły na budowę mostu tymczasowego, ale drogowcy zadbali, aby przynajmniej piesi mogli przemieścić się na drugą stronę potoku.

Przed zamknięciem mostu zamontowano poza placem budowy tymczasową kładkę, która umożliwia bezpieczne przejście. Okazało się to o tyle istotne, że w sierpniu na trasie Wielogłowy – Ubiad została uruchomiona linia autobusowa. Pasażerowie dojeżdżają do mostu, po czym przechodzą po kładce na drugą stronę potoku do podstawionego drugiego autobusu.

Ile potrwa to tymczasowe rozwiązanie. Żeby było lepiej, trzeba się pomęczyć do końca roku. W grudniu nowy most ma być gotowy. Koszt inwestycji to blisko 2 mln złotych. (olsz)