Sklepy na serio walczą z plastikiem

O tym jak ważne jest ograniczenie używania plastiku słyszymy coraz częściej. We wrześniu rząd wprowadził opłatę za reklamówki jednorazowe. Oprócz tego organizowanych jest wiele kampanii na rzecz walki z tworzywem sztucznym. Kilka sklepów postanowiło dołączyć do akcji i wprowadzić takie rozwiązania, które przyczynią się do redukcji zużycia tego surowca. Jak chcą to zrobić?

Naukowcy obliczyli, że jeśli nic w tej sprawie nie zrobimy, to do 2050 roku w oceanach będzie pływało więcej plastiku niż ryb. Oczywiście nie jest możliwa całkowita rezygnacja z plastiku, ale każdy z nas może wprowadzić takie rozwiązania, które ograniczą jego zużycie.

Chodzi o zastąpienie plastiku drewnem, metalem, szkłem czy papierem. Zamiast używać jednorazowych, plastikowych sztućców czy pudełek możemy się zaopatrzyć w te wielokrotnego użytku. Zamiast pić przez plastikową słomkę wybierzmy tę papierową, czy metalową. Idąc na zakupy zamiast kupować za każdym razem weźmy ze sobą reklamówkę z domu. A będąc już w sklepie pakujmy owoce i warzywa do szmacianych woreczków, a nie jednorazówek. To ostatnie rozwiązanie jest coraz bardziej powszechne w sklepach.

Czytaj też: Co z tym butelkomatem w Nowym Sączu?

Sieć sklepów Carrefour zobowiązała się do wprowadzenia opakowań produktów marki własnej Carrefour, które będą nadawały się do recyklingu lub kompostownika. Dyskont wprowadził możliwość zakupu produktów na wagę we własnych opakowaniach. W Biedronce, Lidlu czy Kauflandzie warzywa i owoce możemy zapakować do własnych woreczków. Takie samo rozwiązanie wprowadził także Spar.

Oprócz tego sieć supermarketów Lidl do 2022 roku zmniejszy ilość opakowań z tworzywa sztucznego o 20 proc., a do 2025 roku 100 proc. opakowań marek własnych będzie nadawała się do recyklingu. Oprócz tego, ku zaskoczeniu wielu, Lidl chce zrezygnować z plastikowych etykiet. Co wprowadzą w zamian? Znakowanie naturalnym światłem. Nie zmienia ono smaku produktu i nie wpływa na jego jakość. [email protected], fot. DK