Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/05/2019 - 19:00

Smutna wizytówka Nowego Sącza. Centrum miasta wymiera

Wszystkich mieszkańców Nowego Sącza, którzy mają w pamięci tętniące życiem i pełne ludzi centrum miasta, wizyta na Rynku i w jego okolicach przyprawia o smutek. Ludzi jak na lekarstwo i opuszczone lokale w kamienicach.

Krótki spacer od ulicy Piotra Skargi, przez Rynek, deptak na Jagiellońskiej oraz Kościuszki, to raptem kilkaset metrów, a naliczyć można ponad 20 opuszczonych lokali z kartką o wynajmie na witrynie. Niektóre z ogłoszeń wiszą na widoku już od kilku miesięcy i jak pokazuje czas, chętnych na wynajem po prostu nie ma. Czynsze są wysokie, niemal skrojone pod funkcjonujące w tym rejonie banki i ogólnopolskie korporacje telekomunikacyjne, a lokalni przedsiębiorcy nie są w stanie ich udźwignąć, stąd kolejne sklepy stamtąd uciekają.

Jedyne, co w tym miejscu cieszy się powodzeniem w centrum, to Sądeckie Centrum Seniora przy ulicy Jagiellońskiej, które niemal dzień w dzień pełne jest emerytów szukających rozrywki w szerszym gronie. Przechodząc obok widać przez szybę, jak spędzają oni czas na rozmowach, grze w karty czy innych rozrywkach. Prócz tego próżno szukać tam miejsca naprawdę aktywnego, gdyż nawet lokale gastronomiczne o tłumach mogą pomarzyć.

- Lekarstwa, niestety, nie widać. Ludzie jeszcze próbują, otwierają jakieś biznesy, ale one są tylko przez chwile, bo szybko upadają. Te stare, sprawdzone, które od lat są znane, to jakoś ciągną, ale ich jest tylko kilka. Nie ma tutaj prawie w ogóle ruchu, ludzie wpadają do banku, do operatora komórkowego czy zegarmistrza i znikają - powiedział nam właściciel jednej z kamienic przy ulicy Jagiellońskiej, który chciał zachować anonimowość.

Jaka jest tego przyczyna? - Rynek się zepsuł, ceny lokali poszybowały w górę, a ludzie przenieśli się go galerii handlowych, tam mają łatwe miejsca parkingowe i wszystko w jednym miejscu. Niestety tak to dzisiaj wszystko wygląda - dodał nasz rozmówca.

Jaki jest sposób na ożywienie tej reprezentacyjnej części miasta? Od lat nikt nie znalazł na to lekarstwa, a problem z roku na rok narasta. (PR)







Dziękujemy za przesłanie błędu