Strach chodzić, strach jeździć. Milion za koniec udręki [ZDJĘCIA]

Most w Moszczenicy ma blisko sto dwadzieścia lat. Został wybudowany w 1900 roku. Wytrzymał kawał czasu, ale teraz jego stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.

- Zagraża naszemu bezpieczeństwu – skarżyli się blisko dwa lata temu mieszkańcy wsi, którzy w tej sprawie interweniowali w starostwie powiatowym w Nowym Sączu.- Most jest wąski i mamy problemy, żeby po nim swobodnie przejść, kiedy jadą samochody. Nawierzchnia się kruszy, a konstrukcja nie wytrzymuje obciążenia TIR-ów.

Sprawa remontu rozbijała się o pieniądze. Teraz wreszcie są fundusze na inwestycję. 550 tysięcy złotych wyasygnowało na inwestycję starostwo, 430 tysięcy dał resort infrastruktury. Za blisko milion złotych zostanie zbudowana zupełnie nowa przeprawa. Prace właśnie ruszyły.

czytaj też My błagamy o drogę do Brzeska, a innym w ekspresowym tempie zbudują obwodnicę 

- Stary most nie odpowiada ani potrzebom pieszych, bo nie ma chodnika,  ani samochodów. Ma niecałe pięć metrów szerokości. Dwa samochody ciężarowe nie są w stanie się tam minąć – mówi Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Nowa przeprawa  o długości dziesięciu metrów będzie miała siedmiometrową jezdnię i chodnik o szerokości dwóch metrów,  do tego po drugiej stronie tak zwany półmetrowy bezpiecznik.

czytaj też Wiadukt w Ptaszkowej już prawie gotowy. Koniec koszmaru kierowców [ZDJĘCIA] 

- Mosnie będzie długi, ale grunt, na którym budowlę trzeba posadowić, jest niewdzięczny. Trzeba najpierw wykonać umocnienia  pod podporami, na nich dopiero staną przyczółki, na których dopiero będzie posadowiona żelbetowa konstrukcja mostu – dodaje Czerwiński.  

Stary most został właśnie zamknięty. Budowa nowego potrwa do końca listopada. Do późnej jesieni kierowcy skazani są na objazdy drogami powiatowymi Stary Sącz - Przysietnica - Barcice i Stary Sącz; ul. Sobieskiego, ul. Węgierska i drogą krajową nr 87 oraz drogami gminnymi.

[email protected] fot. archiwum