Sukcesy, porażki i niespełnione obietnice. Taki był rok w sądeckiej gospodarce
Skończyła się inwestycyjna zmora. Ruszyła budowa mostu w Kurowie
To była droga przez mękę. Ledwo budziły się nadzieje, że wreszcie ruszy z miejsca budowa nowego mostu na Dunajcu w Kurowie, już trzeba się było z nimi żegnać. Wszystko przez zmorę inwestorów, czyli odwołania od przetargów na kontrakty.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postawiła na polsko-węgierskie konsorcjum, którego liderem jest będzińska firma Banimex. To ta sama, która budowała w Nowym Sączu most heleński. Ta oferta, za blisko 190 milionów złotych, została uznana za najkorzystniejszą. Ale konkurenci nie odpuścili. Skutek? Urzędnicza, odwoławcza machina poszła w ruch, co opóźniło start inwestycji.
Po perturbacjach z przetargiem w lipcu nastąpiło symboliczne wbicie łopat pod inwestycję. Najpierw było karczowanie wielkiego chaszczowiska, teraz widać już plac budowy i pierwsze konstrukcje.
Nowa przeprawa przez Dunajec zostanie posadowiona na dwóch przyczółkach i trzech podporach. Takiego mostu jeszcze u nas nie było. Będzie jednym z najdłuższych w Polsce, dokładnie ma mierzyć 602 metry. Szerokość nurtu Dunajca w miejscu budowy wynosi 146 metrów.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- następna ›
- ostatnia »