Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
23/01/2022 - 15:00

Szczyty drożyzny. Te artykuły biją cenowe rekordy. Winna jest nie tylko inflacja

Mięso, nabiał i używki to produkty, których ceny najbardziej poszły w górę w ciągu ostatniego roku. Na szczycie drożyzny znalazły się jednak artykuły tłuszczowe. Podwyżki były dwucyfrowe!. Średnio rok do roku w sklepach było drożej o 5,1 proc. Tak wynika z analizy niespełna 378 tys. cen detalicznych.

Drożyzna uderza z półek. Niektóre podwyżki są bardzo wyraźne, bo aż dwucyfrowe. Natomiast spadki są prawie niewidoczne, wynika z opracowanego przez Use Research indeksu cen w sklepach detalicznych, który pokazuje jak na przestrzeni lat 2020-2021 kształtowały się koszty zakupów we wszystkich w Polsce dyskontach, hipermarketach o  supermarketach.- Ze wszystkich kategorii produktowych największą podwyżkę odnotowały produkty tłuszczowe. Wzrost wyniósł 23,9 proc. W tej grupie najbardziej zdrożał olej, bo o 32,3 proc.. Margaryna do pieczenia poszła w górę o 14,6 proc., a ceny masła podskoczyły o 8,9 proc.. – mówi Karol Kamiński, współautor badania z Centrum Analiz Grupy AdRetail.

Czytaj też Groza! Wycofują ze sklepów popularne batoniki z kawałkami… szkła

– Zarówno tłuszcze importowane, jak i rodzime miały powody, by drożeć. W Kanadzie, USA, Ameryce Południowej i Azji, gdzie działają główni producenci, pogoda była niesprzyjająca. Natomiast popyt na olej rzepakowy otworzył rynki dla polskiego produktu. Nasze plony były niezłe, choć nie pobiły rekordów. W efekcie wzrosły ceny w kraju – wyjaśnia  Maria Falińska, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji/

Kolejny dwucyfrowy wzrost odnotowały tzw. inne artykuły. Wyniósł 12 proc.. Tu najbardziej zdrożały karmy dla kotów i psów – odpowiednio o 17,7 proc.  i 6,8 proc. Jak podkreśla Karol Kamiński, ceny tych produktów przez dłuższy czas były stabilne. Jednak w końcu musiały wzrosnąć, bo zdrożały ich składniki,  takie jak  tłuszcze ziarna, warzywa i mięso.

– Zachwianie cen tych komponentów sprawiło, że zdrożały karmy. Produkcja jest energochłonna, a energia drożeje. Wzrosły też koszty logistyczne. Do tego w czasie pandemii więcej osób nabyło zwierzęta domowe, więc naturalnie zwiększył się popyt na pokarm dla nich – dodaje dr Faliński.

Z kolei największą jednocyfrową podwyżkę zaliczyło mięso – na poziomie 5,9 proc. W tej kategorii najbardziej zdrożała wołowina – o 11,4%. Podobnie wzrosły ceny cielęciny i drobiu – o 7,6 proc. i 7,5 proc. Natomiast wieprzowina potaniała o 8,8 proc.

– Dynamika wzrostów cen mięsa przyspieszała w kolejnych miesiącach ub.r. O ile drób taniał w poerwszym kwartale, o tyle na koniec roku podwyżki przekroczyły 20 proc. w relacji rocznej. Napędzały je takie czynniki, jak presja kosztów, mniejsze obostrzenia w branży, mijający efekt Brexitu i grypa ptaków. Wieprzowina potaniała z uwagi na zmniejszony popyt w Chinach – tłumaczy Mariusz Dziwulski z PKO Banku Polskiego.

Czytaj też Ceny gazu wykończą piekarnie w Nowym Sączu. Nas wykończą ceny chleba  

Następne miejsce na liście drożejących kategorii ma nabiał. Tutaj wzrost był na poziomie 4,9 proc.. Jogurt podrożał o 10 proc., a ser żółty o 6,4 proc.. Mleko poszło do góry o 5,5 proc..– W 2021 roku produkcja niezbyt nadążała za popytem na nabiał. Brakowało go w Chinach, które są głównym odbiorcą produktów mlecznych na świecie. To negatywnie kształtowało ceny nie tylko w tym regionie, ale przede wszystkim globalnie – informuje ekspert z Centrum Analiz Grupy AdRetail.

Używki zdrożały średnio o 4,5 proc.. W tej kategorii najbardziej wzrosły ceny herbaty czarnej i kawy mielonej – odpowiednio o 12,9 proc. i 4,9 proc.. Piwo kosztowało o 2,6 proc. więcej, a kawa rozpuszczalna potaniała o 2,2 proc.

– Pogoda zaszkodziła plantacjom herbaty i kawy w Ameryce Południowej i Środkowej, na czym skorzystała Afryka i Azja. To podniosło ceny, ale niekatastrofalnie na polskim rynku. Nie jesteśmy odbiorcami najdroższych gatunków i to spowolniło wzrost cen. Kawy rozpuszczalne potaniały z powodu rosnącej popularności urządzeń do parzenia. Z kolei piwo podrożało w związku z wysoką sprzedażą, bliską nasycenia rynku – objaśnia dr Maria Andrzej Faliński.

Czytaj też Jak prezes Fakro, Ryszard Florek, w Sączu dzieli bogactwo 

Według analityków, w nadchodzących miesiącach należy spodziewać się kontynuacji trendu wzrostowego cen w sklepach. Sytuację tę może jednak złagodzić wprowadzenie obniżonych stawek VAT.  Ceny na chwilę mogą się zatrzymać, niektóre sieci nawet już teraz zapowiedziały obniżki o ww. podatek. Jednak, pomijając już nawet wysoką inflację, niezaprzeczalnie wzrosną koszty produkcji i logistyki. Znaczne podwyżki energii elektrycznej, gazu i płacy minimalnej będą mieć duży wpływ na rachunek zysków i strat, co finalnie negatywnie odbije się na portfelach Polaków. ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu