Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
14/05/2023 - 11:40

Takiego przekrętu nikt wcześniej nie wymyślił. Oszuści mają nowy, skuteczny sposób na czyszczenie bankowych kont

Jaki przekręt był ostatnio „na topie”? Na urzędnika ZUS i skarbówki. Jednak pomysłowość przestępców nie zna granic. Teraz na ich celowniku znalazły się e-recepty. Jest też i inna „nowość”. To metoda na konto rezerwowe, która może się skończyć kradzieżą bankowych oszczędności.

Duże technologiczne koncerny i małe start-upy nieustannie pracują nad rozwijaniem rozwiązań, które mają nam ułatwić życie. Za pomocą kilku kliknięć możemy zamówić zakupy, które w kilka dni trafią do nas z drugiego końca świata. Nasze smartfony są coraz „mądrzejsze”. Stają się naszymi osobistymi centrami dowodzenia. Pozwalają na prowadzenie biznesu „bez wychodzenia z domu”.

Porażające statystyki

Ale postęp i ciągłe bycie online mają też swoje konsekwencje. Cyberprzestępcy również starają się być na czasie i wymyślają coraz to nowsze sposoby, żeby wyłudzić nasze dane, które są im potrzebne do dokonywania kolejnych przestępstw. Głównie do kradzieży naszych pieniędzy. W 2022 roku zarejestrowano 322 tys. zgłoszeń naruszeń bezpieczeństwa w polskiej sieci. Rok wcześniej było ich 116 tys. To oznacza, że mamy do czynienia ze wzrostem o 178 procent r do roku! Taka jest  skala problemu.

W ostatnim czasie wśród oszustów „modne” stały się dwie metody: „na fałszywe  e-recepty” i „na rezerwowe rachunek bankowy”. Chociaż scenariusze tych oszust są nowe, to jednak cyberzłodzieje bazują na tym, co zawsze. Zastraszają swoje ofiary i wykorzystują to, że internauci nie zawsze dbają o swoje bezpieczeństwo w sieci.

czytaj też Nowy Sącz. Znikną niebezpieczne zakręty między Barcicami a Młodowem. Już wiadomo, jak przebudują drogę

Fałszywe e-recepty, czyli nowa metoda phishingowców

Jak wygląda scenariusz oszustwa? Cyberprzestępcy rozsyłają fałszywe wiadomości e-mailem lub sms-em. Zazwyczaj w ich treści znajduje się informacja o wystawieniu e-recepty, do której ma prowadzić załączony link. Problem polega na tym, że link może zawierać w sobie elementy złośliwego oprogramowania, które zainstaluje na naszym komputerze wirusa czy aplikacje, poprzez które przestępcy będą śledzić nasze działania w sieci lub przekierowywać do strony, gdzie zostaną wyłudzone nasze dane.

– W tym przypadku cyberprzestępcy wykorzystują to, że coraz więcej osób, dzięki nowym technologiom i nowoczesnym rozwiązaniom chce ułatwić sobie życie, zaoszczędzić czas – ostrzega Jakub Baumgart, ekspert firmy Intrum. -  Jeżeli często korzystamy z elektronicznych recept, nasza czujność może zostać uśpiona – myślimy: „przecież tyle razy klikałam w te załączniki i nic złego się nie stało, dlaczego więc tym razem miało być coś pójść nie tak?”. To jednak błąd. Właśnie takie podejście liczą oszuści. Dlatego warto na co dzień stosować metodę ograniczanego zaufania. Dzięki temu nie staniemy się ofiarą cyberprzestępców i nie wpadniemy w problemy finansowe – radzi Baumgart.

Co zatem można zrobić, by nie paść ofiarą oszustwa „na e-receptę”?

Przede wszystkim trzeba wiedzieć, jak wygląda e-recepta i jakimi kanałami może do nas dotrzeć.

  • SMS z 4-cyfrowym kodem – przesyłany przez lekarza;
  • jako nadawca wiadomości będzie widnieć „e-zdrowie” – informacja jest generowana przez państwowy, ogólnopolski system, ale uwaga! – w takim smsie nigdy nie znajdziemy dodatkowych linków czy próśb o rejestrację do zewnętrznych stron internetowych!,
  • e-mail z załączoną w PDF-ie informacją o e-recepcie – wysyłana przez rządowy system (w nadawcy powinna znaleźć się domena gov.pl); taką informację możemy otrzymać również bezpośrednio od lekarza czy jednostki, w której odbyła się wizyta lekarska, a która ma wprowadzony elektroniczny obieg dokumentami czy sposób kontaktu z pacjentami.

powiadomienie/kod w aplikacji mojeIKP

Informacje z e-receptą powinniśmy otrzymać w krótkim czasie po jej wystawieniu, oczywiście po odbytej wizycie lekarskiej. – Dlatego, jeżeli w ogóle nie oczekujemy na receptę, nie klikajmy w żadne wiadomości czy to sms, czy mailowe, które sugerują, że są e-receptą, bo prawdopodobnie będzie to próba wyłudzenia naszych pieniędzy – komentuje Jakub Baumgart, ekspert Intrum.  Jeżeli korzystamy z aplikacji mojeIKP czy np. z aplikacji/portalu internetowego danego ośrodka zdrowia, to prawdopodobnie musieliśmy wcześniej wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji, w tym e-recept (po stronie nadawcy także leży obowiązek dbania o dane osobowe „klientów”). Dlatego najlepiej przyjąć ogólną zasadę nieotwierania linków, których pochodzenie nie jest dla nas jasne.Gdy nadal będziemy mieć wątpliwości dotyczące otrzymanej e-recepty, możemy sprawdzić te informacje na oficjalnej stronie ministerstwa zdrowia lub kontaktując się z Telefoniczną Informację Pacjenta, dzwoniąc pod numer 800 190 590 - radzi ekspert.

czytaj też Nowy most na Kamienicy w Nowym Sączu wreszcie wynurzył się z koryta rzeki. Kiedy koniec budowy? [ZDJĘCIA]  

Ostatnio "na topie" u cyberprzestępców  jest też nowa metoda na czyszczenie bankowych kont. Czytaj o tym na następnej stronie. Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu