Tauron wypowiada umowy na dostawy gazu [AKTUALIZACJA]
Zgodnie z wprowadzonymi przepisami dostawcy gazu muszą do 2027 roku zagwarantować swoim odbiorcom stałe ceny gazu, ceny narzucone Urząd Regulacji Energetyki. To – co podkreślają eksperci – sprawia, że obrót gazem staje się wysoce ryzykownym interesem, bo cena tego paliwa na wolnym rynku cały czas rośnie a i sytuacja międzynarodowa w tym zakresie jest wyjątkowo niestabilna.
I właśnie dlatego Tauron nie chce dalej handlować gazem a jego klienci masowo dostają do skrzynek listy z wypowiedzeniem umowy.
Zobacz też: Kamionka Wielka już zrobiła rezerwację węgla od rządu
- Rządowa Tarcza Antyinflacyjna gwarantuje, niezależnie od sprzedawcy, urzędowe ceny gazu do 2027 r. W momencie wygaśnięcia umów z #TAURON, gaz będzie dostarczał @PGNiG_OD. Dla klientów zmiana ta będzie więc nieodczuwalna. Masz pytania? Napisz na [email protected] – czytamy na Twitterze spółki.
Na reakcję polskiego rządu nie trzeba było długo czekać. Również na Twitterze minister Jacek Sasin domaga się od koncernu natychmiastowego wycofania się z decyzji. - Oczekuję od Prezesa @TauronPE natychmiastowego wycofania się z nieakceptowalnej decyzji dot. wypowiadania umów na gaz. Nie ma mojej zgody na takie działania. Zmiana operatora powinna odbywać się w sposób nieodczuwalny i bezpieczny dla klienta. Nie będzie przerw w dostawie gazu.
Co jest powodem tak ostrej reakcji ministra? Między innymi to, że zgodnie z treścią wypowiedzeń umowy ulegają rozwiązaniu z dniem 30 listopada. Czasu na zawarcie nowych umów – mimo zapewnień Taurona o wsparciu w tym zakresie – jest naprawdę niewiele i to w sytuacji gdy już zaczął się sezon grzewczy.
Więcej informacji zawiera komunikat Taurona. Co pisze spółka?
- Od czwartku konsultanci na infolinii przekażą niezbędne informacje pozwalające na podpisanie umowy z nowym sprzedawcą, a na stronie internetowej będą dostępne formularze do zawarcia umów z nowymi sprzedawcami. Dodatkowo klienci mogą kierować do nas pytania na adres [email protected].
W związku z decyzją TAURON Sprzedaż, klienci nie muszą obawiać się przerw w dostawie tego paliwa, ani wysokich rachunków. W świetle obowiązujących przepisów – w tym Rządowej tarczy Antyinflacyjnej – nowy sprzedawca musi zagwarantować klientom gaz po regulowanej cenie.
- Jednocześnie informuję, że nadal bez zmian będziemy obsługiwać klientów, którzy mają obowiązujące z nami umowy. Wszyscy klienci, którzy mają produkt z tak zwaną gwarancją ceny będę obsługiwani bez zmian. Zapewniamy, że nie ma mowy o jakichkolwiek przerwach w dostawach gazu do klientów – wyjaśnia Daniel Iwan. – Przypominam, że klienci mają gwarancję urzędowej ceny gazu do końca 2027 roku. Oznacza to, że każdy sprzedawca gazu zapewnia klientom ofertę taryfową z cenami zatwierdzanymi przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Rozwiązanie to wynika z zapisów Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej – dodaje Daniel Iwan.
W ramach Tarczy ceny gazu dla klientów wrażliwych (m.in. klienci indywidualni, wspólnoty mieszkaniowe, instytucje pożytku publicznego) do końca 2027 roku są urzędowo gwarantowane.
– Zachęcamy klientów, którzy otrzymali od nas korespondencję, by sami wybrali nowego sprzedawcę gazu. Jeśli tego nie zrobią automatycznie zawarta zostanie umowa ze sprzedawcą rezerwowym lub przydzielony zostanie im tzw. sprzedawca z urzędu. W jednym i drugim przypadku do końca 2027 roku cena gazu będzie urzędowo regulowana, zgodnie z zapisami Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej – mówi Daniel Iwan, rzecznik spółki TAURON Sprzedaż.
W większości przypadków tzw. sprzedawcą rezerwowym i sprzedawcą z urzędu jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo Obrót Detaliczny. Dlatego PGNiG w porozumieniu z TAURON Sprzedaż ogłosił, że jest gotowy płynnie przejąć tych klientów. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info)