Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
16/03/2016 - 13:50

Trasa Podłęże – Piekiełko ofiarą politycznych targów?

Zdaniem działaczy Ośrodka Studiów o Mieście w Nowym Sączu, podhalańskiego Pociąg-Autobus-Góry oraz limanowskiej Lokomotywy, które prowadzą wspólnie akcje „Tak dla szybkiej kolei Kraków – Zakopane/Nowy Sącz”, linia Podłęże – Piekiełko została mocno skrzywdzona podczas opracowywania Krajowego Programu Kolejowego do roku 2023 (KPK).

W treści analizy przygotowanej przez inżyniera kolejowego Łukasza Bochniarza możemy przeczytać zarzuty o braku uwzględnienia opinii społecznych podczas opracowywania KPK, a także jego niezgodność z Dokumentem Implementacyjnym, który jest uszczegółowieniem Strategii
Rozwoju Transportu dla całego kraju.

Jednak podstawowym zarzutem, jaki działacze kolejowi stawiają poprzedniemu kierownictwu Ministerstwa Infrastruktury jest całkowite upolitycznienie wyboru linii, które miały się znaleźć na liście podstawowej Krajowego Programu Kolejowego. Doszło nawet do takich
absurdów, gdzie projekty z Pomorza były traktowane jako projekty... morskie.

Łukasz Bochniarz wskazuje również na znacznie zaniżoną punktację Podłęża – Piekiełka w Dokumencie Implementacyjnym, w związku z czym znalazło się ono dopiero na miejscu 47., a nie 14., co powinno pozwolić mu znaleźć się na liście podstawowej KPK.

- To wskazuje tylko i wyłącznie na subiektywizm w tworzeniu Krajowego Programu Kolejowego. Najgorsze jest tutaj potraktowanie konsultacji społecznych tylko i wyłącznie jako swego rodzaju listka figowego. Mamy nadzieję, że dzięki nowemu kierownictwu resortu infrastruktury jest jeszcze szansa coś zmienić - komentuje Bartłomiej Orzeł z OsoM.

- Smutną prawdą omawianą w artykule jest kwestia rozdzielania środków z położeniem nacisku na rejon kraju, w którym miały być wydane. Niezależnie od problematyki subiektywizmu Krajowego Programu Kolejowego, jest świetlany przykład z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 - 2020, który w całej Polsce popularnie nazywany jest "obwodnicą obwodnicy" Gdańska. Kraków ma problemy ze znalezieniem finansowania zakończenia ringu wokół miasta, a nad Bałtykiem pomyślano już o tym jak odkorkowywać zakorkowaną wyłącznie w sezonie turystycznym obwodnicę - wskazuje autor raportu Łukasz Bochniarz.

- Ministerstwo zapowiedziało rewizję Krajowego Programu Kolejowego, w którym linię Podłęże-Piekiełko umieszczono na liście rezerwowej. Zachęcam całe środowisko sądeckie, by wykorzystało tę być może ostatnią szansę, by z całej siły zawalczyć o linię, która zrewolucjonizuje transport w całej południowej Małopolsce - wtóruje Piotr Manowiecki z P-A-G.

- Liczymy na spotkanie w ministerstwie, gdzie będziemy mogli przedstawić swoje racje. Mamy nadzieję, że pomoże nam w tym senator Stanisław Kogut, któremu ta linia jest przecież bardzo bliska – zakończył Mirosław Gumulak z OsoM.

Cały tekst analizy dostępny jest tutaj:

http://pociagautobusgory.pl/wpcontent/

źródło: Ośrodek Studiów o Mieście w Nowym Sączu







Dziękujemy za przesłanie błędu