Tysiąc godzin nadliczbowych w ciągu roku? To niemożliwe!
Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w tzw. godzinach nadliczbowych. Jest ona dopuszczalna w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej, w celu ochrony życia, zdrowia, mienia albo środowiska, a także w razie potrzeby usunięcia awarii. Czytaj też: Twoja umowa zlecenie prawdopodobnie jest umową o pracę. Nie daj się oszukać
Pozostałe przypadki, kiedy po godzinach w biurach świecą się jeszcze światła, a pracownicy stale są zajęci wypełnianiem swoich obowiązków, to chyba najczęstszy przypadek pracy ponad normę. Jest ona możliwa dzięki wskazanej w kodeksie pracy przesłance ”świadczenia pracy w razie szczególnych potrzeb pracodawcy”. To właściwie jak studnia bez dna – do kodeksowych potrzeb pracodawcy można wrzucić praktycznie wszystko.
Z przepisów wynika też zasada, że liczba godzin nadliczbowych w ciągu roku kalendarzowego nie może przekroczyć 150. Często jednak przekracza. Dlaczego?
Inspekcja pracy zajęła stanowisko w tej sprawie. Wskazany w przepisach limit może być zwiększony, nie może jednak przekraczać przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy, która wynosi 48 godzin (łącznie z nadgodzinami). Teraz pozostaje nam tylko prosta matematyka: rok kalendarzowy składa się z 52 tygodni, które pomnożone przez 48 godzin dają sumę 416 godzin rocznie.
Ograniczenie to nie dotyczy niestety pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy, a także księgowych. Przyjmuje się, że ze względu na pełnione przez nich funkcje, odpowiedzialność i kompetencje zwyczajnie powinni pracować więcej niż przeciętny pracownik.
Za pracę w godzinach nadliczbowych przysługuje dodatkowe wynagrodzenie albo dni wolne – 100 proc. wynagrodzenia za nadliczbówki w nocy, w niedziele i święta oraz 50 proc. wynagrodzenia za nadliczbówki w pozostałych dniach.
Ustalenie limitu nadgodzin w liczbie większej niż dopuszczalna jest wykroczeniem. Pracodawca, który narusza przepisy o czasie pracy, podlega karze grzywny. ([email protected], fot. Pixabay.com)