Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
24/05/2015 - 14:26

W przetargach po nowemu, królują stare zasady

Choć sejm z końcem ubiegłego roku przyjął nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych, dzięki czemu cena przestała być jedynym kryterium decydującym o tym, kto wygra przetarg, to jednak zmiana przepisów prawnych niewiele pomogła. Z raportu Fundacji CentrumCSR tylko 1,8 proc. przetargów z drugiej połowy 2014 roku zawierało klauzule korzystne dla pracowników. Powód? Urzędników paraliżuje strach. Przy przetargach nadal kierują się głównie ceną.
Raport Fundacji CentrumCSR wskazuje, że nadal decydującym kryterium w przetargach jest najniższa cena. Spośród przebadanych podmiotów, lepiej pod tym względem od samorządów wypadły instytucje centralne, ale są i takie, które z nowych, korzystniejszych rozwiązań nie skorzystały ani razu. Wśród nich…. rządowe Centrum Usług Wspólnych, Ministerstwo Infrastruktury i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Jako negatywny przykład kierowania się wyłącznie kryterium ceny, wskazano także przetarg Kancelarii Sejmu na utrzymanie zieleni.

Jak podkreślają autorzy raportu, choć zamówienia publiczne wydają się sprawami absorbującymi wyłącznie urzędników, to jednak ich efekty maja wpływ na tworzenie miejsc pracy. Dlaczego? Bo przy kontraktach dla administracji publicznej jest zatrudnione mnóstwo ludzi. To, m.in. ochrona, personel sprzątający, kierowcy, specjaliści od utrzymania zieleni. Odpowiednie zapisy zawarte w zamówieniu decydują o warunkach pracy, wynagrodzenia czy zatrudnienieniu na etat,

Raport Fundacji CentrumCSR opracowano na podstawie analizy ponad 1100 ogłoszeń o zamówieniach publicznych, przeprowadzanych przez najważniejsze instytucje centralne, a także w pięciu miastach: Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie i Katowicach. Dane były zbierane od lipca do grudnia 2014 r.

(mika)
źródło: poskieradio.pl
fot. archiwum






Dziękujemy za przesłanie błędu